Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. MKS Kańczuga przegrał z Izolatorem Boguchwała. Nietypowy rzut karny

kostek
MKS Kańczuga (pomarańczowo-niebieskie stroje) po raz trzeci przegrał na własnym boisku 0:5.
MKS Kańczuga (pomarańczowo-niebieskie stroje) po raz trzeci przegrał na własnym boisku 0:5. Grzegorz Kostka
Beniaminek z Kańczugi przegrał po raz trzeci na własnym boisku i po raz trzeci w stosunku 0:5. Po meczu do dymisji podał się trener gospodarzy Arkadiusz Kiszka.

Izolator panował na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Jego akcje ofensywne raz po raz zagrażały bramce Jacka Grocha, który w tym meczu zastąpił Adriana Przewrockiego, broniącego do tej pory, bramki MKS-u. Pierwsza bramka padła już w jedenastej minucie po strzale Michała Daniela. Z kolejnymi zapędami ofensywnymi jako tako radziła sobie defensywa miejscowych aż do trzydziestej ósmej minuty. Wtedy to Eliasz Płocica podwyższył prowadzenie przyjezdnych. W tej odsłonie gospodarzom nie udało się oddać celnego strzału na bramkę Dawida Ziobro.

Początek drugiej połowy był trochę lepszy w wykonaniu gospodarzy, którzy w 47. minucie w końcu zatrudnili bramkarza Izolatora. Uczynił to Przemysław Kudła. Przyjezdni szybko jednak opanowali sytuację i chwilę później Tomasz Nalepka pokonał Jacka Grocha. Goście poszli za ciosem, dziesięć minut później Krystian Wilk zmusił po raz czwarty do kapitulacji bramkarza miejscowych.

W sześćdziesiątej siódmej minucie Izolator wykonywał rzut karny. Zawodnicy z Boguchwały postanowili troszkę urozmaicić mecz i rozegrali go w sposób nietypowy. Michał Cach lekko ruszył piłkę z punkty jedenastego metra, w pole karne wbiegł Michał Worosz i zadał piąty cios, zaskoczonym zawodnikom Kańczugi.

Do końca spotkania więcej bramek kibice już nie obejrzeli. Goście zadowoleni z wysokiego prowadzenia zwolnili tempo i spokojnie rozgrywali piłkę, ale i tak stworzyli sobie jeszcze sytuacje do podwyższenia wyniki. Jednak zabrakło im już skuteczności.

- Zaczęliśmy słabiutko. Drużyna Izolator przewyższała nas w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Z minuty na minutę co raz to bardziej się rozkręcali, czego pokłosiem jest taki wynik a nie inny

- podsumował mecz kierownik gospodarzy, Józef Hołowacz.

MKS Kańczuga - Izolator Boguchwała 0:5 (0:2)

Bramki: 0:1 Daniel 11, 0:2 Płocica 38, 0:3 T. Nalepka 53, 0:4 K. Wilk 62, 0:5 Worosz 67.

MKS: Groch – Gurak, Cieleń (54 Frankiewicz), K. Borcz, Mikłasz (73 Kubicki) - Cichy ż (70 Bawor), Kudła (57 Struś ż), Barszczak ż, Nikanovych (62 Dziedzic), Piestrak ż (78 Uchyra) - Ostrzywilk. Trener Arkadiusz Kiszka.

Izolator: Ziobro – Lukanzu (70 Piękoś), Bogacz, Cach - K. Wilk (64 Geci), Walas (52 Ciemierkiewicz), T. Nalepka (64 Kasprzyk), Worosz - Płocica, Daniel (64 Leśniak), P. Nalepka ż (64 J. Wilk). Trener Bartosz Zołotar.

Sędziował Kozner (Krosno).

Widzów: 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24