4. liga podkarpacka. Ostatni krok Pogoni-Sokoła Lubaczów, kolbuszowianie chcą zatrzymać faworyta

Nie trzeba długo zastanawiać się, żeby wskazać najciekawsze i najbardziej wyczekiwane spotkanie 34. kolejki. To oczywiście pojedynek lidera Pogoni-Sokoła Lubaczów z Legionem Pilzno, decydujący o tym, czy beniaminek z Lubaczowa po roku gry w czwartej lidze zrobi kolejny awans, tym razem do trzeciej ligi. Legion to niewygodny rywal, o czym lubaczowianie zdążyli przekonać się w ostatnim meczu rundy jesiennej, kiedy przegrali w Pilźnie 1:3.

Udany rewanż za tamtą porażkę będzie smakował podwójnie. W korespondencyjnym pojedynku wicelider z Łańcuta podejmować będzie Sokoła Kolbuszowa Dolna. Szkoleniowiec gości Marcin Wołowiec zapowiada, że jego zespół chce zatrzymać kolejnego faworyta.

- Pozostał nam jeden mecz na zakończenie sezonu i postaramy się, aby o Sokole mówiło się do końca jako o postrachu faworytów - mówił w wywiadzie dla klubowych mediów. Przed nami ostatni akcent sezonu 2023/2024 w 4. lidze podkarpackiej. Najważniejszą kwestią pozostaje pytanie, kto awansuje do wyższej klasy rozgrywkowej. Pogoń-Sokół Lubaczów ma wszystko w swoich nogach, aby rozstrzygnąć tę kwestię na swoją korzyść.

SPEC Stal Łańcut na pewno będzie nasłuchiwać wieści z Lubaczowa, ale też sama musi zakończyć sezon zwycięstwem. Tylko trzy punkty przy jednoczesnym potknięciu lidera dadzą łańcucianom upragniony awans.

Po ostatnim remisie w Dębicy z gry o mistrzostwo wypadł trzeci Cosmos Nowotaniec, chociaż będąc skrupulatnym trzeba przyznać, że matematyczne szanse są, jednak wygrana różnicą jedenastu goli z Izolatorem Boguchwała jest mało prawdopodobna. Niemniej jednak piłkarze Grzegorz Pastuszaka będą chcieli w należyty sposób pożegnać się ze swoimi kibicami w ostatnim meczu sezonu.
Niewiele brakło, a oprócz meczu decydującego o awansie, mielibyśmy również decydujący o spadku.

Zdegradowana już Stal II Rzeszów zagra z JKS-em Jarosław, który utrzymał się dzięki wygranej lidera z rzeszowskimi rezerwami w ubiegłą niedzielę. Słysząc jednak dochodzące zewsząd głosy, zwycięstwo w tym meczu i odparcie ataku Błękitnych Ropczyce może mieć dla drugiego garnituru Stali kolosalne znaczenie.

Wywołani do tablicy Błękitni mają do wyrównania rachunki za niespodziewaną jesienną porażkę na swoim stadionie w derbach powiatu ropczycko-sędziszowskiego z Lechią. Chociaż spotka się dwóch spadkowiczów, emocji na pewno nie zabraknie, bo obie ekipy traktują to starcie bardzo poważnie.

W pozostałych spotkaniach Wisłok Wiśniowa wybiera się w daleką podróż do Przemyśla. Ekoball Stal Sanok przed wielką szansą na przełamanie swojej niemocy z ostatnią Koroną Rzeszów. Sokół Kamień po remontadzie w Pilźnie sprawdzi się na tle Igloopolu Dębica. Głogovia Głogów Małopolski pożegna swoją publiczność spotkaniem z Resovią II.

Terminarz:
Ekoball Sanok - Korona Rzeszów; Polonia Przemyśl – Wisłok Wiśniowa; Sokół Kamień – Igloopol Dębica (wszystkie pt. 18);
Stal Łańcut - Sokół Kolbuszowa Dolna; Stal II Rzeszów - JKS Jarosław; Głogovia Głogów Małopolski - Resovia II; Pogoń-Sokół Lubaczów - Legion Pilzno; Lechia Sędziszów Małopolski - Błękitni Ropczyce; Cosmos Nowotaniec - Izolator Boguchwała (wszystkie s. 17).