Trener Korony Grzegorz Opaliński dał w środę pograć kilku zawodnikom, którzy do tej pory dostawali mniej szans w podstawowym składzie. Trudno się dziwić, bo przecież Korona awans do 3 ligi ma już zapewniony. Mimo to koroniarze pokazali, że nie zamierzają żadnego meczu odpuszczać i od samego początku pokazali dobrą skuteczność - gole zdobyli Mateusz Jędryas i Paweł Piątek. W pierwszej połowie więcej bramek nie padło.
W drugiej części gry Głogovia pokazała, że nie przyjechała do Rzeszowa, by oddać łatwo punkty. W 59. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Jakub Kądziołka, błąd popełnił Paweł Pawlus i zrobiło się ciekawie. Koroniarze podwyższyli na 3:1 po rzucie karnym egzekwowanym przez Piątka. To jednak również nie załamało Głogovii i piłkarze Adama Wałczyka ponownie próbowali zdobyć bramkę. Udało się Przemysławowi Pyrdkowi, potem jeszcze szansę miał Hubert Tarnowski, ale ostatecznie trzy punkty zostały w Rzeszowie.
Watkem Korona Bendiks Rzeszów - Głogovia Głogów Małopolski 3:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Jędryas 9, 2:0 Piątek 19, 2:1 Kądziołka 59, 3:1 Piątek 76-karny, 3:2 Pyrdek 82.
Korona: Pawlus - Kardyś, Kocój, Konefał, Padiasek - Dudzik, Skiba, Kantor, Szary - Jędryas, Piątek. Trener Grzegorz Opaliński.
Głogovia: Lipka - Kloc, Hus, Załucki, Bożek - Kądziąłka, Frankiewicz, Pałys-Rydzik, Chamera - Pyrdek, Buczek. Trener Adam Wałczyk.
Sędziował Mroczek (Mielec). Widzów ok. 100.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"