Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Polonia Przemyśl nie miała litości dla Sokoła Nisko i wypunktowała rywali

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
Viktor Kolesnyk (przy piłce) przeprowadził akcję, po której padł trzeci gol dla Polonii.
Viktor Kolesnyk (przy piłce) przeprowadził akcję, po której padł trzeci gol dla Polonii. Łukasz Solski
Polonia Przemyśl niczym zaprawiony w bojach zawodowy bokser, cierpliwie wyczekała na opuszczenie gardy przez Sokoła Nisko i zadała trzy bolesne ciosy.

Dla trenera Polonii Przemyśl Waldemara Warchoła pojedynek z Sokołem Nisko było niczym spotkanie derbowe i tak też do niego podeszli jego podopieczni. Gdy nadszedł odpowiedni moment potrafili dobrać się rywalowi do skóry. Goście próbowali zagrażać ze stałych fragmentów, ale na niewiele się to zdało.

- Sokół tak naprawdę nie miał czystej, klarownej sytuacji w pierwszej połowie. W drugiej szukali swoich szans w bocznych sektorach boiska, ale dobrze broniliśmy się, cierpliwie czekając na swoje okazje, żeby odnieść przekonywające zwycięstwo. I tak też się stało - nie krył zadowolenia szkoleniowiec gospodarzy Waldemar Warchoł.

Wynik tuż przed przerwą otworzył bezpośrednio z rzutu wolnego Vladyslav Kushnir. W 63 minucie gry rezultat podwyższył Kamil Janas po indywidualnej akcji Krystiana Solarza. W doliczonym czasie kropkę nad „i” postawił Hrihoryi Zanko, który przejął piłkę przed polem karnym, nawinął obrońcę rywali i uderzył po długim słupku.

- Pierwsza połowa wyrównana, ale straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego. Wyszliśmy na drugą połowę z wielką determinacją i chęcią walki, stworzyliśmy sobie dogodną sytuację, której nie wykorzystaliśmy i zostaliśmy kolejny raz skarceni - relacjonował trener Marcin Wołowiec.

Szkoleniowiec Sokoła miał sporo pretensji do zespołu za utratę drugiej bramki, bo jego gracze powinni znacznie szybciej przerwać rajd zawodnika Polonii.

- Nie załamujemy się, walczymy dalej. W każdym meczu próbujemy, ale błędy, które popełniamy są bezlitośnie wykorzystywane przez naszych rywali - zakończył coach gości.

Polonia Przemyśl - Sokół Nisko 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Kushnir 45+1-wolny, 2:0 K. Janas 63, 3:0 Zanko 90+4.

Polonia: Kuźma - Kuźniar, Konowalik ż, Zanko, Solarz ż (81 H. Błahuciak) - Bacza (70 D. Janas), Kazek (86 Czuryk), Kushnir (71 R. Błahuciak), K. Janas - Jasiński (78 Walczyszewski), Kolesnyk. Trener Waldemar Warchoł.

Sokół: Polit - Gnatek, Drelich, M. Pyryt, Omuru (46 Bigas) - Kasia, Serafin (77 Marut), Bednarz ż (60 Dziopak), D. Pyryt - Młynarczyk (60 F. Moskal), Mistrzyk. Trener Marcin Wołowiec.

Sędziował Warzocha (Rzeszów). Widzów 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24