4 liga podkarpacka. Sokół Kolbuszowa Dolna wyszarpał zwycięstwo w Sanoku [RELACJA]

W drugiej połowie zespół z Kolbuszowej dość szczęśliwie utrzymał prowadzenie, bo stalowcy mieli kilka okazji do wyrównania.

Drużyna gości otworzyła wynik po kwadransie gry, gdy sędzia podyktował karnego za faul na Krzysztofie Szymańskim. "Jedenastkę" pewnym strzałem w środek bramki wykorzystał Kornel Kołacz. Chwilę później mogło być 1:1, gdy po niefortunnej główce własnego obrońcy Krzysztof Petrykowski wygarnął piłkę z linii bramkowej. Zamiast tego zrobiło się 2:0 dla Sokoła, bo Mateusz Prokop huknął z kilkunastu metrów niemal w samo okienko. Za moment Damian Bożek mógł zamknąć mecz, marnując jednak dwie okazje w jednej akcji. Piłkarze Ekoballu odgryźli się chwilę przed przerwą, gdy po centrze z wolnego piłkę skutecznie głową strącił Andrew Rivera.

Po przerwie miejscowi przejęli inicjatywę, stwarzając sobie kilka okazji do wyrównania. Niestety, brakowało im skutecznego wykończenia akcji. Najlepszych sytuacji bramkowych nie wykorzystali Andrei Trukhan (dwukrotnie) i Rivera, do tego Jakub Ząbkiewicz groźnie uderzył z rzutu wolnego. W międzyczasie okazję mieli też goście, ale piłkę zmierzającą do bramki wybił Piotr Lorenc. Ostatecznie Sokołowi udało się utrzymać korzystny wynik i wrócił do Kolbuszowej z kompletem punktów.

Bramki: 0:1 Kołacz (17-karny), 0:2 Prokop (26), 1:2 Rivera (40).

Ekoball Stal: Jagniszczak – Ząbkiewicz, Suszko, Lorenc, S. Słysz – Rivera, Adamiak (81 Zagórda), Pielech (31 Mateusz Gawlewicz), Niemczyk, Bouteraa – Trukhan. Trener Piotr Kot.

Sokół: Petrykowski – Mazurek, Karkut, Ilnytskyi, Skowron – Dziedzic (60 Skupiński), Kołacz, Miazga (70 Aab), Bożek (56 Miśko ż), Prokop (79 Stec) – Szymański (90 Wargacki). Trener Waldemar Mazurek.

Sędziował: Kublas (Jarosław). Widzów: 120.