Start już pierwszej akcji mógł zdobyć gola, lecz Dawid Bochnak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W odpowiedzi Krzysztof Szymański otworzył wynik meczu. Po szybko straconej bramce gra gospodarzy nie za bardzo się układała, za to goście dążyli do kolejnych bramek. Cel swój osiągnęli w 33. minucie po strzale Piotra Codello, a tuż przed przerwą wynik podwyższył wspomniany już Krzysztof Szymański. Wcześniej dobrych okazji nie wykorzystali Adrian Chamera i Piotr Szkolnik.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od bramki zdobytej z rzutu karnego przez Waldemara Znamieńczykowa. Od tej pory gospodarze zaczęli grać z większą wiarą w swoje możliwość, ale aby pokusić się o drugiego gola, zabrakło wykończenia i zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych. Przyjezdni za to stworzyli sobie kilka kolejnych okazji, z których wykorzystali dwie po strzałach Łukasza Szczoczarza i Sebastiana Korbeckiego.
Start Pruchnik — Głogovia Głogów Małopolski 1:5 (0:3)
Bramki: 0:1 Szymański 2, 0:2 Codello 33, 0:3 Szymański 42, 1:3 W. Znamieńczyków 53-karny, 1:4 Szczoczarz 72, 1:5 Korbecki 90.
Start: Madejowski 3 – Lasek 3, Jabłoński 3, Bochnak 4, Ziętek 3 (64 Czerniecki 3) – Parawa ż 3, R. Znamieńczyków 3, Barszczak żż cz[82] 3, W. Znamieńczyków 4 (76 Kubas), Gemra 3 – Jarosz 3 (46 Kochanowicz 3). Trener Przemysław Lasek.
Głogovia: Lipka 6 - Kłak 7, Kozubek 7, Szyszka 7, Skoczylas 7 – Codello 7 (90 Złamaniec), Chamera 7 (80 Korbecki 6), Szymański 8 (65 Hajkowicz 6), Delekta 7 (85 Baran), Szkolnik 6 (56 Nieckarz 6) – Pałys-Rydzik 6 (46 Szczoczarz 7). Trener Waldemar Mazurek.
Sędziował Wolan 6 (Tarnobrzeg). Widzów 150.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?