80 autobusów dla Rzeszowa dostarczą Autosan i Mercedes

Nowe autobusy dla MPK - dane techniczne

Autosan 10LF
Liczba miejsc siedzących: 17
Liczba miejsc stojących: 78
Długość: 10 m
Klimatyzacja: cały pojazd
Podwozie: niskopodłogowe
Liczba drzwi: 3
Skrzynia biegów: automatyczna
Producent silnika: Iveco (Włochy)
Cena za sztukę: 768 688 zł

Mercedes Citaro
Liczba miejsc siedzących: 28
Liczba miejsc stojących: ok. 77
Długość: 12,1 m
Klimatyzacja: cały pojazd
Podwozie: niskopodłogowe
Liczba drzwi: 3
Skrzynia biegów: automatyczna
Producent silnika: Mercedes-Benz
Cena za sztukę: 995 849 zł (diesel) i 1 177 390 zł (wersja na gaz ziemny CNG)

Przetarg na dostawę 80 autobusów dla rzeszowskiego MPK rozstrzygnięto dzisiaj. Chociaż o wart prawie 80 mln zł kontrakt walczyło sześciu producentów, finalnie na placu boju zostało tylko dwóch: Autosan i Mercedes. Fabryka z Sanoka wyprodukuje krótkie, 10-metrowe autobusy dedykowane do obsługi mniej obciążonych linii. Dostanie za to 15,3 mln zł.

Dla załogi Autosana taki zastrzyk gotówki oznacza gwarancję zatrudnienia, przynajmniej na czas realizacji rzeszowskiego zamówienia. A ten upływa pod koniec 2013 roku.

- Cieszymy się tym bardziej, że najbliższe dwa lata nie zapowiadają się w naszej branży zbyt dobrze. Samorządy wydały już większość unijnych pieniędzy na zakup miejskich autobusów, o zamówienia będzie bardzo trudno - ocenia Ryszard Bogusz, szef marketingu i biura sprzedaży autobusów w Autosanie.

W sytuacji, gdy firmy zaciekle walczą nawet o kontrakty na jeden, dwa autobusy, umowa na dwadzieścia pojazdów to wielka sprawa - mówi.

Stare Jelcze do kasacji

W tej chwili rzeszowskie MPK dysponuje 184 autobusami. Średnia wieku pojazdów to 15 lat. Najnowsze zakupy to wyprodukowane w 2008 roku krótkie "Soliny" dostarczone przez fabrykę w Sanoku. Takich pojazdów mamy dwa i służą do obsługi mniej popularnych linii. Stosunkowo młode są także Jelcze i Solarisy napędzane gazem ziemnym, które miasto kupiło po 2000 roku. Niestety pasażerów wożą także i Jelcze mające prawie 30 lat. Po dostarczeniu nowych pojazdów, najstarsze pójdą do kasacji.

W grupie autobusów 10-metrowych sanocki Sancity10 wygrał ceną z Mercedesem. Oferta Autosana była o prawie 3,5 mln zł tańsza.

- Ale to nie oznacza, że jesteśmy gorsi. Nasz autobus ma nowoczesny silnik produkcji Iveco, automatyczną skrzynię biegów, oraz klimatyzację kabiny kierowcy i przestrzeni pasażerskiej. Został zbudowany w oparciu o najnowocześniejsze rozwiązania dostępne na rynku. Jestem przekonany, że będzie jeździł komfortowo i bezawaryjnie - dodaje Ryszard Bogusz.

- My także wierzymy, że to dobry wybór. Atrakcyjna, bardzo niska cena specjalnie dla Rzeszowa dowodzi, że Autosan bardzo chciał dostarczyć nam te autobusy. To nowy model, ale obserwowaliśmy jego testy i nie mamy wątpliwości, że jest pojazdem wysokiej klasy. Dodatkowo cieszymy się, że na zamówieniu skorzysta lokalna firma i mieszkańcy regionu - dodaje Łukasz Dziągwa, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

Drugą część przetargu, na dostawę 60 autobusów 12-metrowych wygrał Mercedes. 30 z nich, napędzanych olejem napędowym także chciał sprzedać miastu Autosan, ale jego oferta została odrzucona z powodu błędów. Podobnie jak propozycje firm Solbus, Solaris, MAN i tureckiego Otokara.

- Turcy oferowali najtańsze autobusy na gaz ziemny, ale zaproponowali pojazdy z silnikami MAN-a, których nie ma w ofercie. Kiedy wytknęliśmy im błąd, chcieli jeszcze zmienić specyfikację, ale po złożeniu oferty nie można robić takich rzeczy. Na placu boju został więc tylko o 5 mln zł droższy Mercedes, z którym zamierzamy podpisać umowę - tłumaczy Łukasz Dziągwa.

Co istotne, Mercedesy dla Rzeszowa to model Citaro, który w od podstaw powstaje w niemieckiej fabryce znanego producenta.

- Inny popularny model - Conecto - jest montowany w Turcji. Chociaż to ciągle też Mercedes, nie jestem przekonany, czy jego jakość jest równie wysoka - zaznacza dyrektor Dziągwa.

Umowy z producentami autobusów ZTM chciałby podpisać jeszcze w kwietniu. Urzędnicy spodziewają się jednak, że firmy, które przegrały przetarg odwołają się od jego wyników do krajowej izby odwoławczej.

- Zakładając, że nie dopatrzy się w naszym wyborze żadnych nieprawidłowości, stracimy maksymalnie dwa-trzy tygodnie. Liczę, że kontrakty parafujemy w drugiej połowie maja - mówi Łukasz Dziągwa.

Nowe autobusy będą docierać do Rzeszowa partiami. 40 sztuk wyjedzie na ulice w tym roku, 32 w przyszłym, a pozostałe 8 w pierwszym kwartale 2014 roku. 60 Mercedesów będzie kosztowało w sumie 65 mln zł. Autosany 15,5 mln zł. 85 procent tej kwoty Rzeszów dostanie z Unii Europejskiej.