8-latek z Jasła mistrzem Podkarpacia w szachach

Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej wyróżniła Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle i uznała za "Miejsce odkrywania talentów". To tutaj wiele dzieci, często bardzo małe, zaczynają rozwijać swoje pasje.

Tak było z Dawidem Stopą, a zaczęło się przez przypadek.

- W każdą sobotę nasz starszy syn chodził do MDK-u na gitarę, a córka na tańce. Zawsze zabieraliśmy też ze sobą Dawida, który nudził się czekając na rodzeństwo. Pewnego razu zauważyliśmy na drzwiach napis "Szachy" i zapytaliśmy prowadzącego zajęcia pana Zbyszka, czy może zostać - opowiada Mariusz Stopa, tata Dawida.

Dawid nie miał pojęcia na czym polega ta gra.

- Mama zapytała się mnie czy chcę chodzić na kółko szachowe i powiedziałem, że chcę, bo myślałem, że szachy to są warcaby - wspomina swoje początki Dawid.

5-letni wówczas chłopiec szybko się uczył, już po kilku spotkaniach pokochał szachy, które stały się jego pasją.

Według małego mistrza zasady są proste: najważniejszy jest król i nie można pozwolić go zamatować. Poza tym ważne jest by znać różne kombinacje ruchów, żeby pokonać przeciwnika.

- Jak je znasz to będziesz mistrzem - przekonuje Dawid. Tymczasem na zawodach jest różnie; czasami się wygrywa, czasami przegrywa. - Uczę się na błędach - mówi chłopiec i przyznaje, że porażki psują mu humor, ale zaraz zapewnia, że na swoim koncie ma więcej wygranych niż przegranych partii.

Dawida, który marzy o tym, aby w przyszłości zostać mistrzem świata w szachach cały czas wspierają rodzice.

- Dokąd będziemy widzieli, że gra w szachy to jego pasja, dotąd będziemy mu pomagali, aby mógł ją realizować. Jeśli to ma być na siłę, to nie ma najmniejszego sensu - podkreśla pan Mariusz.

Dawid Stopa to aktualny mistrz województwa podkarpackiego zwycięzca 5 turniejów wojewódzkich. Zajął 7 miejsce w bardzo "silnym" turnieju międzynarodowym w Olkuszu, uważanym w środowisku szachowym za małe mistrzostwa Polski.