Afganka i dwójka jej dzieci nielegalnie dostali się do Polski, jechali do Niemiec. Wpadli podczas rutynowej kontroli w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

W Rzeszowie strażnicy graniczni, podczas wspólnego patrolu z policją, wytypowali do kontroli pojazd na słowackich numerach rejestracyjnych.

- Kierowca legitymował się węgierskim paszportem, natomiast troje siedzących z tyłu pasażerów (kobieta i dwoje dzieci) nie posiadało żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość

- informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.

Podczas dalszych sprawdzeń mundurowi ustalili, że cudzoziemcy w tym samym dniu przekroczyli granicę ze Słowacji do Polski i w Polsce przebywają nielegalnie.

Afgana chciała uciec do Niemiec

- Kobieta tłumaczyła, że jest obywatelką Afganistanu i wraz z dziećmi chciała przedostać się do rodziny w Niemczech - twierdzi BiOSG.

Kierowca samochodu został zatrzymany i postawiono mu zarzut pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej, do którego się przyznał. Teraz czeka go kara sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat.

Kobieta z dwójką dzieci, decyzją sądu, została umieszczona w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie na okres trzech miesięcy.

Od początku 2020 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddział Straży Granicznej zatrzymali już 91 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy i Słowacji do Polski w celach migracyjnych.

ZOBACZ TAKŻE:Tysiące uchodźców przybywa do nowego obozu dla uchodźców na Lesbos