Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ambicje już nie wystarczą

ley
Mielczanki nie mogły powstrzymać liderki kaliskiej drużyny Anny Barańskiej.
Mielczanki nie mogły powstrzymać liderki kaliskiej drużyny Anny Barańskiej. WOJCIECH ZATWARNICKI
W Kaliszu nie było niespodzianki. Stal przegrała dwa mecze, ale z nie byle kim, bo najlepszą drużyną fazy zasadniczej i głównym pretendentem do mistrzowskiego tytułu.

Trener Jacek Wiśniewski postawił na młodzież. Na środku nieco z konieczności zagrała Agata Turbak, bo z lekką kontuzją kolana zmaga się Ewelina Dązbłaż. Na rozegraniu rozpoczęła mecz Dorota Wilk. Powtórki z pojedynku z Naftą nie było, bo rywal był znacznie mocniejszy, grał już o konkretną stawkę, no i na wyjeździe gra się gorzej.

Perfekcyjne kaliszanki

W dwóch pierwszych partiach Stal nie umiała powstrzymać ani Anny Barańskiej, ani Eleonory Dziękiewicz. Jacek Wiśniewski szukał rozwiązania trudnej sytuacji dokonując wielu zmian, ale obraz gry się nie zmieniał. Kaliszanki też nie grały w optymalnym składzie, bo rozchorowała się Milada Spalova, ale godnie zastąpiła ją coraz lepiej spisująca się 21-letnia Ewelina Toborek.

Brawa tylko za seta

Mielczanki rozegrały się dopiero w III secie i mogły go nawet wygrać. Prowadziły już 12:9. Gdy Matuszkova posłała do Stali asową zagrywkę zrobił się remis 16:16. Mielczanki, którymi w tym czasie na rozegraniu kierowała Karolina Olczyk obejmowały prowadzenie, ale kaliszanki szybko doprowadzały do wyrównania.

Marco Bonitta jednak wie co robi chcąc konieczni powołać Annę Barańską do kadry. Przy remisie 21:21, skrzydłowa Winiar wzięła ciężar gry na siebie, a mielczanki nie zdobyły już punktu i musiały zejść z boiska pokonane.

Dramat Pauliny

Niedzielny mecz miał podobny przebieg. Znów klasą dla siebie była Anna Barańska, a dla mielczanek pojedynek był znakomitą lekcją poglądową, na efekty której, kibice liczą za tygodnie i w meczach o miejsca 5-8.

Trener Wiśniewski konsekwentnie postawił na Dorotę Wilk, która z krótką przerwą wystawiała cały mecz. Więcej pograła najmłodsza w Stali Paulina Peret, która wizyty w Kaliszu nie będzie miło wspominać. Uderzona piłką po atomowym zbiciu Eleonory Staniszewskiej, została odwieziona do szpitala.
WINIARY KALISZ - STAL MIELEC 3:0 (25:17, 25:11, 25:21) i 3:0 (25:15, 25:15, 25:20)
WINIARY:
Godos, Barańska, Dziękiewicz, Toborek, Woźniakowska, Matuszkova, Sawicka (libero)

STAL: D. Wilk, Łukaszewska, Turbak, Skorupa, Pilipiuk, A. Wilk, Ząbek (libero) oraz Olczyk, Wrzesińska, Waligóra, Peret

SĘDZIOWALI: Sobota - Wiesław Cieślik (Sosnowiec) i Marek Budzik (Żory). Niedziela - Andrzej Kuchna (Katowice) i Bogdan Nowak (Bielsko-Biała).

Stan rywalizacji 2:0 dla Winiar, następny mecz w Mielcu 28.04 (g. 18), ewentualne czwarte spotkanie 29.04 (g. 11).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24