Analityk rynku paliw: benzyna będzie jeszcze tańsza

- Ceny paliw po wakacyjnych podwyżkach zaczęły znowu spadać. Najwyraźniej widać to na przykładzie benzyny, która w ciągu tygodnia potaniała średnio o 5 groszy. Jakie są prognozy na kolejne tygodnie?

- Po ostatnich podwyżkach cena benzyny 95 to średnio 4,64 zł. Olej napędowy potaniał w ciągu tygodnia o 3 grosze, do poziomu 4,29 zł. Ciekawostką jest fakt, że cena diesla jest w tej chwili równa tegorocznemu minimum, które notowaliśmy w lutym. Jest to równocześnie minimum wieloletnie. W przypadku benzyny 95 ostatnio tak niskie ceny notowaliśmy w kwietniu.

O ile w przypadku benzyn można liczyć, że ceny będą nadal spadać, to w przypadku oleju napędowego przestrzeni do obniżki raczej już nie ma. W ostatnim czasie na rynku hurtowym notowania tego paliwa ustabilizowały się. Tymczasem w przypadku benzyny obserwowaliśmy spadek, więc wysoka marża sprzedawców i obniżki w hurcie dają szanse na jeszcze tańsze tankowanie.

- Czy cena benzyny zbliży się do diesla?

- Po ostatnim rozwarstwieniu się cen, teraz będziemy świadkami ponownego wyrównywania się. Na rynku hurtowym to zjawisko jest już bardzo wyraźne. Dziś różnica między olejem napędowym a benzyną to ok. 60 zł na metrze sześciennym, podczas gdy jeszcze miesiąc temu było to 300 zł. Ten trend jest coraz bardziej zauważalny w hurcie i niebawem tak samo powinno być na stacjach. Na rynkach międzynarodowych cena ropy waha się w okolicach 50 dolarów za baryłkę. Przy lekkim umocnieniu złotówki nie daje to powodów, aby obawiać się o powrót wysokich cen.

- Ile kierowcy zapłacą za gaz LPG?

- W porównaniu do ubiegłego tygodnia cena jest niższa o 4 grosze i wynosi średnio 1,83 zł. Ponieważ ostatnio ceny spadały tez w hurcie, możliwe są jeszcze kilkugroszowe obniżki na stacjach. Niestety ceny u importerów zaczęły już rosnąć, co z pewnością wyhamuje spadki na stacjach. Drugim problemem są braki tego paliwa na wschodniej granicy, skąd do Polski importuje się go najwięcej. To także nienajlepiej wróży.