Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej z Hyżnego zginął pod kołami pijanego recydywisty. Trwa proces

Dariusz Delmanowicz
Jan P. opuszcza Sąd Rejonowy w Lubaczowie.
Jan P. opuszcza Sąd Rejonowy w Lubaczowie. Dariusz Delmanowicz
Nawet 12 lat więzienia grozi Janowi P. z Oleszyc, który kompletnie pijany wsiadł do samochodu i zabił Andrzeja Z. z Hyżnego. Przed Sądem Rejonowy w Lubaczowie kontynuowano dzisiaj proces w tej bulwersującej sprawie.

Jan P. (24 l.) ze stoickim spokojem wchodził na salę. Jako recydywista zna procedury, wielokrotnie stawał przed Temidą. Pilnowany przez policjantów nie tracił humoru. Uśmiechał się słuchając zeznań kolegi, z którym 21 sierpnia br. pojechał z Oleszyc na festiwal rockowy do Cieszanowa.

Wcześniej obaj pili alkohol. To jednak nie przeszkodziło mu usiąść za kierownica opla calibry. Zrobił tak, chociaż zaledwie miesiąc wcześniej został skazany za prowadzenie auta "na dwóch gazach". Był karany również za inne przestępstwa.

Po przyjeździe na imprezę oskarżony nie interesował się występami zespołów. W towarzystwie znajomych wlewał w siebie kolejne kieliszki wódki. Po zmierzchu zapewne chciał wracać do domu.

- Usłyszałem nienaturalny odgłos jazdy samochodem - opisywał we wtorek Marek S., który feralnego dnia był porządkowym na cieszanowskim parkingu. - Jakby, ktoś dodawał i odejmował gazu. Później dobiegły do mnie krzyki przerażonych ludzi. Ktoś wołał: "Potrącili chłopaka, potrącili chłopaka".

Okazało się, że Jan P. najpierw uszkodził swoim autem 3 inne stojące na placu, a próbując uciekać wjechał w Andrzeja Z. (19 l.) z Hyżnego w powiecie rzeszowskim.

Młodzieniec zmarł. Doznał rozległych obrażeń.

W trakcie śledztwa mężczyzna wyraził gotowość dobrowolnego poddania się karze Zaproponował dla siebie 4 lata pozbawienia wolności. Prokuratura i rodzina Andrzeja Z. były temu przeciwne.

- Tamtego wieczoru z powodu zachowania oskarżonego mogło dojść do znacznie większej tragedii - zeznała we wtorek młoda kobieta. - Festiwal zgromadził dużo ludzi.

Następna rozprawa odbędzie się 11 stycznia 2011 roku. Na świadków, którzy dzisiaj pomimo wezwania nie stawili się w sądzie, nałożono karę porządkową w wysokości po 300 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24