Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Brzozowski: Dyskwalifikacja mnie nie załamała. Robię swoje i szykuję się na mistrzostwa Europy

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Nie uważam, że sędziowie się na mnie uwzięli na mistrzostwach. Pretensje mam głównie do siebie - mówi Artur Brzozowski, chodziarz Stali Stalowa Wola, uczestnik Mistrzostw Świata w USA

Dlaczego na mistrzostwach świata doszedł pan do szesnastego, a nie do trzydziestego piątego kilometra? Sędziowie się nie popisali?
Nie bardzo ich winię. Do tej pory nie miałem z nimi raczej problemów i nie chcę myśleć, że akurat na mistrzostwach się na mnie uparli. Pretensje mam głównie do siebie. Pojawiły się pewnie jakieś niedociągnięcia, czegoś nie zauważyłem i trzeba było zejść z trasy.

Zawiodła technika?
Skoro była dyskwalifikacja, to pewnie tak. Czegoś zabrakło. Mocno trenowałem, byłem w formie, ale męczących podróży też nie brakowało. Mięśnie były widocznie w nie najlepszym stanie, brakło odpowiedniego rozciągania, lepszej rozgrzewki.

Otrzymał pan trzy ostrzeżenia, a w końcu dyskwalifikację. Nie było myśli, aby po drugim, trzecim ostrzeżeniu zwolnić.
Chód to nie szachy. Nie ma czasu na długie rozmyślania. Pojawiło się pierwsze ostrzeżenie, nagle było ich już kilka, ale nie chciałem odpuszczać. Tempo było bardzo wysokie, koncentrowałem się na trzymaniu kontaktu z czołową grupą.

W wieku 37 lat można jeszcze poprawić technikę w chodzie?
Pewnie, że można. Trzeba mocniej nad tym popracować, skorygować nawyki. Nie jestem załamany. Nie wyszło w USA, trudno, nie pierwszy raz coś się nie udało. Robię swoje i szykuję się do kolejnej imprezy.

Katarzyna Zdziebło ze Stali Mielec wróciła z Eugene z dwoma srebrnymi medalami. Mało kto się tego spodziewał.
Nie powiem, że to przewidziałem, ale wiedziałem, że Kaśka jest mocna. W tamtym roku trochę jej pomagałem, ale kończyła studia, nie mogła jeszcze poświęcić chodowi tak dużo czasu, więc na igrzyskach była dziesiąta. Oczywiście wysoko, ale dopiero teraz pokazała, co potrafi. Jest młoda, wykonała kawał dobre pracy i zanotowała super występ.

Wkrótce mistrzostwa Europy. Jeśli sędziowie nie będą robić przeszkód, to czego możemy się spodziewać?
Chciałbym mieć medal, ale to trudna sprawa. Nie wiem jednak, czy niemożliwa. Może tak, może nie. Trzeba mieć marzenia, jakiś cel, bo inaczej nie ma sensu trenować i jechać na zawody.

Jakie plany na czas po sezonie?
Żadnych podróży. Chcę wreszcie posiedzieć dłużej u siebie na wsi, w Huciskach. Od marca nie miałem na to właściwie prawie w ogóle czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24