Asseco Resovia nadal pracuje nad siłą i techniką

Złapali trochę oddechu, bo w tym tygodniu ciąg dalszy ładowania akumulatorów.

- Intensywność i objętość treningów są duże, nic dziwnego, że zawodnicy odczuwają już trochę trudy przygotowań, dlatego ostatni weekend mieli wolny od zajęć. Generalnie nadal pracujemy nad siłą. Ponieważ wśród trenujących przeważają młodzi siatkarze, dlatego - właśnie z myślą o nich - dużo jest elementów technicznych - informuje trener Andrzej Kowal.

- Mam do dyspozycji dwunastu zawodników, co pozwala na także na ćwiczenie fragmentów gry.

W minionym tygodniu resoviacy rozegrali pierwszy sparring. Na Podpromiu zmierzyli się towarzysko z reprezentacją Algierii.

Wygrali 3:2 (21:25, 25:18, 25:14, 33:35, 15:10).

- Nie planowaliśmy tego meczu, ale Algierczycy, którzy przebywają na zgrupowaniu w Kielnarowej zaproponowali nam taką grę, przyjechali do nas na Podporomie, to dlaczego nie mieliśmy skorzystać z takiej oferty?... Z tym, że w dwóch ostatnich setach grała sama młodzież wzmocniona Tomkiem Józefackim - komentuje Kowal.

- W najbliższych dniach nie przewidujemy żadnego meczu. Kolejnym naszym przeciwnikiem będzie 7 września w Krakowie Wanda.

Z Krakowa, jak wiadomo, Resovia pojedzie prosto do Bełchatowa na dwa spotkania ze Skrą. Tymczasem za tydzień do Rzeszowa powinni przyjeżdżać kolejni zawodnicy naszego klubu. Z graczy zagranicznych jako pierwszy spodziewany jest Marko Bojić. Ten nowy przyjmujący powinien już wystąpić w Krakowie przeciwko Wandzie.

Potem ma zameldować się Adrian Gontariu, ale on nie pokaże się jeszcze nawet na boisku w Bełchatowie. Jako trzeci z obcokrajowców przyleci Amerykanin Paul Lotman, ale kiedy to będzie jeszcze nie wiadomo.

Pozostali nieobecni mogą dołączyć dopiero po mistrzostwach Europy, ale wszystko zależy do tego czy w komplecie znajdą się w ścisłych kadrach na wrześniowy czempionat. W każdym razie na Memoriale Jana Strzelczyka Resovia ma wystąpić w komplecie.