Oba zespoły w spokoju przygotowują się do tych pojedynków. Jak nam powiedział trener Andrzej Kowal, ostatnie dni upływać będą głównie pod znakiem pracy nad taktyką.
Sebastian Świderski, trener zespołu z Opolszczyzny zapewnia, że "Twierdza Rzeszów" im już nie straszna, ponieważ wygrywali już w niej w ubiegłym roku. Najmocniejsze strony resoviaków, to w opinii Świderskiego zagrywka, blok i szeroka ławka.
- Rzeszów ma teraz nad sobą czarne chmury po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i po tym, jak nie wygrał Pucharu Polski. Każdy ma gorsze i lepsze chwile. Najważniejsze jest jednak to, jak się kończy sezon, a nie zaczyna - twierdzi Świderski.
Na kilka dni przed półfinałowymi spotkaniami nie brakuje spekulacji na temat szans w obu parach: Asseco Resovia - ZAKSA i Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel. Waldemar Wspaniały, były trener reprezentacji uważa, że o końcowym triumfie jednej z ekip zadecydować mogą ich liderzy.
- Każda z tych drużyn ma w składzie zawodnika, który może wziąć na swoje barki odpowiedzialność w ważnym momencie. W Jastrzębiu są Michał Łasko i Michał Kubiak, w Rzeszowie Olieg Achrem, Jochen Schoeps czy Dawid Konarski, w Kędzierzynie-Koźle Paweł Zagumny i Dick Kooy, a w Bełchatowie Mariusz Wlazły, którego może wspomóc Facundo Conte - wylicza Wspaniały.
Temperatura wśród zawodników i kibiców z dnia na dzień rośnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat