Asseco Resovia zmierzy się dziś Barkomem Każany Lwów. Serio trwaj, jesteś fajna!

Pierwsi zdobywcy Pucharu CEV w historii polskiej siatkówki nie mieli zbyt wiele czasu, aby świętować ten sukces. Musieli szybko wracać do treningu, bo już w piątek w meczu 27. kolejki Plusligi zmierzą się na wyjeździe z Barkomem Każany Lwów. To będzie trudny pojedynek dla rzeszowskiej drużyny. Waleczny i ambitny team z Ukrainy gra solidną siatkówkę. Wygrał ostatnio dwa razy po 3:0 z AZS-em Olsztyn i Norwidem Częstochowa. Resoviakom mocno się postawił w pierwszej rundzie na Podpromiu przegrywając 1:3. Ekipa ze Lwowa, chce jak najwyżej w tabeli zakończyć ten sezon, ale play-off już raczej jej nie grozi.

Rzeszowianie, którzy wskoczyli na wyższy poziom i dodali sobie jeszcze energii po zdobyciu pucharu, są zdecydowanym faworytem piątkowej potyczki w wieluńskiej hali, która pewnie będzie pełna kibiców. Nasza drużyna potrafi także zaskoczyć in minus, zwłaszcza w potyczkach z niżej od siebie notowanymi rywalami, choć miała już z tym skończyć, bo zbliża się najważniejsza część ligowego sezonu. Ciekawe, jaką Asseco Resovię zobaczymy tym razem. Na pewno nie jest jakoś specjalnie zmęczona finałową potyczką z SVG Luneburg. Zresztą zdobywcom europejskiego pucharu nie wypada grać poniżej pewnego poziomu.

Do końca sezonu zasadniczego pozostały jeszcze cztery serie spotkań. Podopieczni trenera Giampaolo Medeiego mają na koncie 52 punkty, 19 zwycięstw i siedem porażek; zajmują czwarte miejsce, zmierzą się jeszcze kolejno: z Barkomem Każany (wyjazd; 22.03; g. 20.30); Cuprum Lubin (dom; 28.03; g. 17.30); Bogdanką LUK Lublin (wyjazd; 3.04; g. 18.20); Treflem Gdańsk (dom; 6.04).

Trzeciego Projektu Warszawa już nie dogonią, bo tracą do nie do dziewięć oczek, ale muszą uciekać przed czwartym Treflem Gdańsk (ma cztery punkty mniej) oraz Bogdanką LUK Lublin (sześć oczek mniej od resoviaków).

Asseco Resovia i Barkom Każany do tej pory rozegrały trzy mecze w PlusLidze; wszystkie wygrali rzeszowianie. Ciekawa walka toczy się o utrzymanie. Przed degradacją starają się uchronić Czarni Radom i Cuprum Lubin.

27. kolejka zakończy się poniedziałkowym meczem Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.