Do ataku doszło w ubiegłym tygodniu pomiędzy blokiem przy ul. Pułaskiego 5, a pawilonami. Kobieta została zaatakowana nożem, gdy wsiadała do samochodu, napastnik usiłując wyrwać torebkę, kilkukrotnie ugodził ją nożem. Broniąc się przed nim została ranna, ale udało jej się wyrwać i uciec. Wkrótce, na jednej z sąsiednich ulic napastnik został zatrzymany przez policjantów. Był pijany. Co ciekawe zaatakowana kobieta pracuje od wielu lat w pobliskim sklepie, do którego przychodził 64-letni nożownik, mieszkaniec osiedla Pułaskiego. Mężczyzna nigdy wcześniej nie był karany. Na Pułaskiego słyszymy, że to nie była anonimowa osoba. Mieszkańcy go doskonale znali. Nikt jednak, kto go zna nie podejrzewałby, że zrobi to, co zrobił.
Atak nożownika przelał czarę goryczy, bo okazuje się, że z bezpieczeństwem na osiedlu nie jest zbyt dobrze. Samorządowa Rada Osiedla Pułaskiego na wniosek mieszkańców i przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w pawilonie handlowym przy ul. Pułaskiego 3 zwróciła się do komendanta policji o zdecydowaną poprawę bezpieczeństwa na osiedlu.
- Pismo do komendanta policji w Rzeszowie zostało złożone w środę. Dotyczyło zwiększenia liczby patroli pieszych m.in. w obrębie pawilonu handlowego przy ul. Pułaskiego 3. Pomiędzy blokami mieszczącymi się przy ul. Pułaskiego 5, 7 i 9, ale także w pobliskim parku i przy amfiteatrze - mówi Michał Sowa, wiceprzewodniczący rady osiedla.
Z pisma można wyczytać, że na osiedlu codziennie dochodzi do imprez alkoholowych, oddawania moczu i kału przy blokach, niszczenia mienia Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, zaczepiania mieszkańców i innych chuligańskich wybryków.
Czyżby pismo tak szybko pomogło? - Od środy na osiedlu można zauważyć więcej policjantów i od razu liczba tak zwanych „ławkowiczów” spadła. Wcześniej kłopot z bezpieczeństwem na osiedlu był bagatelizowany - przyznaje Michał Sowa.
I dodaje: - Zamierzamy spotkać się z komendantem miejskim i porozmawiać o tych patrolach. Wiemy, że nie może być ich więcej, tylko na naszym osiedlu przez dłuższy okres. Chcielibyśmy jednak, żeby więcej umundurowanych policjantów pojawiało się na naszym osiedlu przez trzy, cztery miesiące.
- Dzisiaj (czwartek - przyp. red.) komendant przekazał pismo do realizacji do właściwego komisariatu tj. Komisariatu Policji Rzeszów-Śródmieście. Polecił zwiększyć częstotliwość patrolowania na przedmiotowym osiedlu przez służbę patrolowo-interwencyjną oraz obchodową przez dzielnicowych – informuje Nowiny podinspektor Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji.
Problemy na osiedlu w głównej mierze związane są z częścią mieszkańców bloku przy ul. Hoffmanowej 23. Od kilkunastu lat jest to jeden z najgorszych bloków w mieście, gdzie policjanci przeprowadzili setki jak nie tysiące interwencji. Swego czasu na jednej z melin wybuchł tam pożar. Z okien bloku leciał już na dół betonowy parapet, umywalka, a nawet manekin ważący około 30 kg. W bloku większość ludzi jest spokojna. Jednak mieszkali lub mieszkają tam również podopieczni zakładów poprawczych, recydywiści i alkoholicy. To właśnie oni najwięcej mają uprzykrzać życie mieszkańcom nie tylko bloku, ale także całego osiedla.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"