Autobus na wodór jeździ w Rzeszowie. Miasto jest zainteresowane kupnem 20 pojazdów tego typu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zeroemisyjny autobus niskopodłogowy o długości 12 metrów. Zaprojektowany został na bazie autobusu z napędem elektrycznym. W pojeździe zamontowano silnik elektryczny wraz z modułem zasilania z ogniwem paliwowym. Magazyn energii stanowią baterie litowo-tytanowe oraz zbiorniki wodorowe.

Zobacz zdjęcia:

- Chcemy, aby Rzeszów był miastem neutralnym emisyjnie i klimatycznie oraz zielonym energetycznie. Jednym z najważniejszych obszarów, który będzie podlegać transformacji, jest system transportu. W wielu obszarach dysponujemy już miejscami naturalnymi emisyjnie, jak chociażby dworzec regionalny. Przed nami jednak ogromne wyzwanie, jakim będzie przekształcenie taboru autobusowego - mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Zapraszał rzeszowian do testowania autobusu na wodór, który od wczoraj jeździ po ulicach miasta. - Chcemy sprawdzić, jak ten autobus się zachowuje, ponieważ planujemy zakup autobusów zeroemisyjnych dla Rzeszowa. Byłyby to autobusy wodorowe. Jeśli pojawią się pieniądze z KPO, to ogłosimy przetarg na 20 pojazdów tego typu - dodał Konrad Fijołek.

Rzeszów od kilku lat stawia w miejskim transporcie na niskoemisyjność. O tym świadczy obecny tabor, który tworzą w większości autobusy na gaz (117 sztuk) i energię elektryczną (10).

Miasto posiada również 16 wiat przystankowych działających w oparciu o ogniwa fotowoltaiczne. Posiadają wiele funkcji m.in. podczas zimnych dni można się w nich ogrzać.

W Rzeszowie znajduje się 38 stacji do ładowania pojazdów na energię. Obowiązuje bezpłatne parkowanie w strefach dla samochodów na energię elektryczną, a dla samochodów hybrydowych - za połowę ceny.

- Dzięki pracy naszych inżynierów ulicami Rzeszowa można się przejechać ekologicznym zeroemisyjnym autobusem. Będziemy mogli wpłynąć na dekarbonizację naszego otoczenia - podkreśla Remigiusz Śnieżek, członek zarządu ds. operacyjnych Autosanu. - Autobus może przewozić 85 pasażerów. Zamontowane w nim zbiorniki wodoru mają pojemność 320 dm sześc., co daje, po pełnym ich napełnieniu, możliwość pokonania trasy o długości 400 km - dodaje.

Autobus będzie kursował po rzeszowskich ulicach po trasie „koła” najprawdopodobniej do 10 stycznia. Pojazd jest bardzo cichy. Jedyną jego wadą jest cena - kosztuje 3 razy więcej niż pojazd z silnikiem Diesla.