Nasze koszykarki mają znakomite humory po ograniu w lidze pabianiczanek. Nie powinny jednak za długo "żyć" tym sukcesem, bo akcje pucharowego rywala też stoją wysoko. Warszawianki wygrały 10 z 13 meczów i liderują w grupie A I ligi.
- Boję się trochę, aby drużyna nie straciła koncentracji. Trzeba będzie nad nią popracować, bo czeka na nas solidna drużyna - mówi Wojciech Downar-Zapolski. - Po drugiej stronie zagrają między innymi dwie dziewczyny mające powyżej 190 centymetrów.
Nasz AZS bardzo chce awansować do finałowej czwórki, ale nie może posłać do boju najmocniejszego składu. Obok wyłączonej na dłuższy czas Doroty Arodź braknie raczej silnej skrzydłowej Urszuli Rosochackiej, która w weekend dzielnie walczyła z pabianiczankami, ale też bólem kolan.
- To sprawy przeciążeniowe i nie można dłużej ryzykować. Ula musi sobie zrobić przerwę, aby urazy się nie pogłębiły. Tak czy owak walczymy na całego i mamy zamiar awansować do czwórki - dodał coach AZS-u.
Mecz o godzinie 17.15.
Zwycięzcy z 4 par zagrają w turnieju Final Four, w którym główna nagroda wynosi 10 tysięcy (miejsce zawodów nie jest jeszcze znane).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?