Nowy zakład ma powstać w ciągu dwóch najbliższych lat. Oznacza minimum kilkadziesiąt miejsc pracy bezpośrednio w firmie. Jednak o wiele ważniejsze jest to, że zapewni zatrudnienie setkom podkarpackich rolników, którzy będą dostarczać owoce.
Bakalland do tej pory był kojarzony głównie z produkcją i konfekcjonowaniem bakalii, czyli orzechów, rodzynek itd. W ostatnim czasie spółka przejęła inne podmioty i dzięki temu z lepszej pozycji wchodzi na pozostałe obszary działalności, m.in. przetwórstwa owoców miękkich. Ma plany znacznego zwiększenia swoich udziałów na rynku świeżych i mrożonych owoców oraz warzyw.
Firma jest większościowym udziałowcem Bio Concept Gardenia. W ramach tej spółki pod Przemyślem mają być uruchomione zakład produkcyjny, chłodnia i sortownia owoców miękkich.
Szansa dla mniejszych gospodarstw
Plany zostały ogłoszone kilka dni temu. Zakład miałby powstać w ciągu dwóch lat, kosztem 15 mln złotych. Za kilka dni spółka chce złożyć wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z Unii Europejskiej.
- Tylko przyklasnąć takiej inicjatywie. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca w kraju pod taki zakład niż Podkarpackie. U nas są dobre warunki do tego typu upraw. Tzw. galanterii rolniczej, z zastosowaniem zbioru ręcznego, nie można prowadzić na polach stu czy dwustuhektarowych. To szansa dla małych, 3 - 4 hektarowych gospodarstw rodzinnych - mówi Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej.
Zdaniem prezesa Bio Concept Gardenia Mariana Owerko, Polska jest światowym liderem produkcji owoców miękkich. Jej roczna wartość oceniana jest na 6 - 7 mld złotych. Aż 80 proc. produkcji trafia na eksport. W tym prezes Owerko dostrzega szansę dla spółki BCG.
Moim zdaniem
Moim zdaniem
Od co najmniej kilkunastu lat, a może i dłużej, o owocach miękkich najczęściej pisano w kontekście klęski urodzaju. A to, że truskawek nie opłaca się zrywać, bo cena skupu niska, a to, że z tego samego powodu sadownicy wycinają drzewa wiśni, krzewy porzeczek i malin. Dlatego przemyscy i jarosławscy rolnicy chyba nie mogli sobie wyobrazić lepszego pomysłu pod choinkę, niż deklarację prezesa Bakallandu o budowie pod Przemyślem ogromnego zakładu. Oznacza to pracę nie tylko dla zatrudnionych w tej konkretnej firmie, ale przede wszystkim dla setek rolników. To już kolejna firma, która chce się lokować w rejonie Przemyśla i Jarosławia. Niedawno plany inwestycyjne ogłosiły firmy logistyczne. "Ruch w interesie" zrobił się, gdy zaczęły się konkretyzować plany budowy autostrady A4. I nie jest ważne, czy trasa ta powstanie przed pierwszym meczem Euro 2012, w co wątpią autostradopesymiści, czy pół roku po meczu finałowym. Ważne, że w ogóle będzie, a biznes już to docenia.
Norbert Ziętal
- W naszym regionie jest sporo plantacji owoców miękkich. Niektóre z powodu małej opłacalności zostały zlikwidowane. Jednak ich odbudowa nie będzie zbyt trudna. Dla rolników istotna będzie kontraktacja produkcji, czyli, że będą mieli zapewniony zbyt na swoje owoce. A przede wszystkim opłacalność. Jeżeli to będzie spełnione, dostarczą surowiec odpowiedniej jakości - mówi Mieczysław Kasprzak, poseł PSL z Jarosławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"