Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bandyci łupią banki na Podkarpaciu. Policja jest bezradna

Małgorzata Froń
Inf. Łukasz Białorucki
Od marca do listopada cztery napady i jedno włamanie do banku. Sprawcy - na wolności. We wtorek bandyta wszedł banku AIG w Rzeszowie, przystawił kasjerce pistolet do szyi, wziął 500 zł i spokojnie wyszedł.

Dzisiaj przesłuchiwano kasjerki z banku AIG przy ul. Piłsudskiego. Nadal są w szoku, nie mogą dojść do siebie. Mimo tego, że jednej z nich bandyta przystawił do szyi pistolet lub jego atrapę, kobieta zachowała zimną krew. Spokojnie wydała to co było akurat w kasie - raptem 500 zł.

Gdy napastnik opuścił bank, kasjerki (na zmianie były akurat trzy) zawiadomiły policję. Blokada dróg, sprawdzanie samochodów nic nie dały. Złodziej uciekł.

Młody, szczupły, wysportowany

Bank AIG nie komentuje sprawy.

- W takich sytuacjach nie udzielamy żadnych informacji, proszę się zwrócić do policji - mówi Dagmara Cybruch z Banku AIG Polska.

Śledztwo trwa. Policjanci przeglądają nagrania z kamer przemysłowych usytuowanych w okolicy banku.

- Jest kilka tropów, ale sprawa jest bardzo trudna, bo nie ma świadków napadu - tłumaczy Paweł Miedlar, rzecznik podkarpackiej policji.

Młody, wysoki, szczupły, wysportowany, w kominiarce na twarzy, kapturem lub bejsbolówką na głowie, z pistoletem lub jego atrapą w ręku. Tak opisywały sprawców kasjerki z AIG i Millennium Banku w Rzeszowie - ten drugi został obrabowany w czerwcu.

Młodzi i wysportowani, ale bardziej brutalni - sterroryzowali również klientów, byli również sprawcy październikowego napadu na bank BGŻ W Mielcu.

Czują się bezkarni

Złudzeń co do motywów postępowania tych ludzi nie ma rzeszowski psycholog Henryk Pietrzak: - To jest impuls, akt desperacji. Potrzebują pieniędzy, więc wchodzą i je sobie biorą. Przy tym wiedzą, że policja nie radzi sobie z takimi napadami i to im daje poczucie bezkarności.

Na forum internetowym nowiny24.pl rozgorzała dyskusja.

- Niech szefostwa banków dalej likwidują w nich ochronę fizyczną! Elektroniczne systemy ochrony i TV przemysłowa są tam na poziomie epoki wczesnego Gierka. Jak kogoś zabiją, to znowu będzie żałoba narodowa i nic więcej - pisze zbulwersowany Praia_de_Rocha.

Portretu nie będzie?

Specjaliści od ochrony potwierdzają takie opinie.

- Banki dbają w tej chwili bardziej o wizerunek i wygląd sal operacyjnych niż o bezpieczeństwo. Właśnie do takich banków, gdzie nie ma zabezpieczeń, idzie złodziej. Dodatkowo, w małych bankach jest łatwy dostęp, od strony klienta, do gotówki. Nie ma odpowiednich szyb zabezpieczających, dlatego złodziej bezkarnie może wyciągnąć broń lub atrapę broni i zażądać pieniędzy - twierdzi Bogdan Porada, szef Security Office w Rzeszowie.

Nie wiadomo czy policja stworzy portret pamięciowy sprawcy napadu na bank AIG - taki powstał tylko po napadzie na bank Millennium. Za mało jest danych dotyczących wyglądu sprawcy.

- Mamy nagrania z kamer, ale w chwili napadu ulicą przechodziły tłumy ludzi, trudno będzie wytypować tego, który dokonał napadu - tłumaczą policjanci, którzy pracują przy sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24