Baner o wyrazistym przesłaniu w Rzeszowie. By Polacy wiedzieli, kim naprawdę jest Putin

Czarno-biała grafika przedstawia Władimira Putina siedzącego w pociągu. W oknie odbija się twarz Hitlera, przywódcy III Rzeszy, który wywołał II wojnę światową i był odpowiedzialny za śmierć milionów ludzi. Pomysłodawcą baneru jest Sławomir Wroński, prezes dwóch spółek Orto-Res w Rzeszowie i Akces-Med w strefie ekonomicznej w Jasionce.

Komputerowa grafika najpierw wisiała w Jasionce, gdzie stacjonują żołnierze amerykańscy.

- Jest to forma przypomnienia, by ludzie nie zapominali, z kim mają do czynienia. Że Putin jest dwulicowym człowiekiem, który nie zatrzyma się przed niczym. W Internecie znalazłem film. Putin pyta się pewnego chłopca, gdzie się kończy granica Federacji Rosyjskiej? Chłopiec odpowiada, że na zachodzie, a Putin na to: nie mój drogi, granica Federacji Rosyjskiej nigdzie się nie kończy – mówi o swoich intencjach prezes Orto-Resu i Akces-Medu.

Dodaje też, że ekspansjonizm Putina może też dotknąć bezpośrednio Polski, dlatego trzeba zrobić wszystko, by go powstrzymać.

– Jeśli uda się pokonać tego imperialistę, to Europa i świat zmienią się nie do poznania. O czym świadczy już przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO, państw, które przez kilkadziesiąt lat były neutralne. My w tym momencie budujemy przyszłość naszych dzieci i wnuków, i chciałbym, by ta przyszłość była bezpieczna. A nie żeby było tak, że mamy u boku agresora, który udaje, że nie jest agresorem, z którym robimy interesy i niby przyjacielsko funkcjonujemy po sąsiedzku, a on wykorzystuje nas do tego, by zbudować swoją potęgę, następnie nas zaatakować, pokonać i zrobić z nas niewolników jak w czasach komunizmu – dowodzi biznesmen.

Został wykonany przez grafików firmy w oparciu o podpatrzony w Internecie pomysł. – Chcę, żeby on przypominał nam, by nie wygasły nasze gesty solidarności wobec Ukrainy i Ukraińców. Jeśli ktoś będzie miał wątpliwości co do sensowności polityki naszego rządu i władz regionalnych, to niech popatrzy na ten baner i niech zrozumie, z kim mamy do czynienia – kończy Sławomir Wroński.

Sławomir Wroński swoją inicjatywą wstrzelił się w dyskusję, jaka toczy się nie tylko w Polsce na temat, kim tak naprawdę jest Putin. Ostatnio niemiecki historyk Herfried Muenkler powiedział na łamach „Tageszeitung”, że „Putin, tak jak Hitler, postępuje zgodnie z rewizjonistyczną logiką. Obaj próbują zmienić zasadniczo ład zbudowany po wojnie. W podobny sposób odwołują się do historycznych analogii. Uzasadniając wkroczenie do Nadrenii, anszlus Austrii i rozbicie Czechosłowacji, Hitler posługiwał się argumentami historycznymi. To przypomina historyczno-polityczną narrację Putina – że z historycznego punktu widzenia Ukraina jako państwo nie istnieje i dlatego wola mieszkających tam dziś ludzi jest obojętna”.