Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego – kosztowny intruz. Jest prowadzony monitoring przyrodniczy tej rośliny

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Z barszczem Sosnowskiego, inwazyjną i niebezpieczną rośliną, największy problem jest w województwach pomorskim i podkarpackim.

Dzięki Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która w zeszłym roku przeprowadziła pilotażowy program inwentaryzacji różnych gatunków roślin posiadamy wiedzę na temat występowania tej rośliny.

Jak informuje Urząd Marszałkowski w 2018 r. podjęto prace współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, polegające na zwalczaniu barszczu. Prowadzono je na terenach objętych formami ochrony przyrody. Ich celem było zachowania różnorodności biologicznej.

Zwalczanie poprzez wypas

Kwota przeznaczona na realizację tego zadania w latach 2018-2020 przekroczyła 270 tys. zł z czego z WFOŚiGW pozyskano kwotę ponad 210 tys. zł

Zwalczanie odbywało się przy udziale zwierząt gospodarskich, poprzez naturalny wypas na terenie miejscowości Płonna w gminie Bukowsko, oraz w miejscowości Trzcianiec w gminie Ustrzyki Dolne. Na łącznej powierzchni 177 ha prowadzony był wypas 150 sztuk bydła i 330 sztuk owiec.

Od 2021 r. zwalczanie barszczu Sosnowskiego poprzez wypas jest finansowane z budżetu województwa podkarpackiego w formie dotacji do 1 ha.

W 2022 r. wypas odbywał się w gminie Ustrzyki Dolne, Bukowsko oraz Iwonicz Zdrój i Dukla na powierzchni ponad 690 ha i przeznaczono na to blisko 207 000 zł.

Na terenach objętych zwalczaniem tej inwazyjnej rośliny jest prowadzony corocznie monitoring przyrodniczy.

Walka z barszczem od 2014 roku

Jednym z powiatów, który najintensywniej prowadzi prace zwalczające barszcz jest powiat sanocki.

Pierwszą edycję tego programu rozpoczęto tu w 2014 roku. Trwała ona 3 lata. Dzięki niej znacznie ograniczono areał występowania barszczu.

Samorząd powiatowy w tym zakresie współpracuje z gminami: Besko, Bukowsko Komańcza, Tyrawa Wołoska, Zagórz, miastem i gminą Sanok, oraz Uczelnią Państwową im. Jana Grodka w Sanoku.

Obecnie prace przewidziane są na obszarze około 25 ha.

Umowa na realizację projektu zawarta została z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Wartość projektu wynosi 1 472 257,84 zł, a kwota dofinansowania stanowi aż 85 % Projekt potrwa do marca 2024 r.

– Jest to roślina trudna do zwalczenia, ponieważ jest głęboka zakorzeniona, a jej nasiona łatwo przemieszczają się ciekami wodnymi na tereny położone w dolnym ich biegu. Proces jej usuwania jest więc długotrwały i bardzo kosztowny – zaznacza wicestarosta Janusz Cecuła.

Jak podkreśla Wojciech Skiba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Sanoku, koszt zwalczania barszczu na 1 ha to około 25 tys. zł w okresie 2 lat.

– Cieszę się, że władze powiatu sanockiego zdecydowały się na realizację tego bardzo trudnego projektu, bo w Polsce przystąpiły do niego tylko cztery samorządy. Powodem małego zainteresowania są duże problemy organizacyjne, techniczne i finansowe, jakie trzeba rozwiązać, decydując się na realizację takiego projektu – dodaje naczelnik.

Dr Marian Szewczyk z UP im. Jana Grodka w Sanoku podkreśla, że w powiecie sanockim barszcz nie będzie zwalczany za pomocą groźnego herbicydu, ale metodami mechanicznymi i poprzez wypas bydła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24