Dzięki Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która w zeszłym roku przeprowadziła pilotażowy program inwentaryzacji różnych gatunków roślin posiadamy wiedzę na temat występowania tej rośliny.
Jak informuje Urząd Marszałkowski w 2018 r. podjęto prace współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, polegające na zwalczaniu barszczu. Prowadzono je na terenach objętych formami ochrony przyrody. Ich celem było zachowania różnorodności biologicznej.
Zwalczanie poprzez wypas
Kwota przeznaczona na realizację tego zadania w latach 2018-2020 przekroczyła 270 tys. zł z czego z WFOŚiGW pozyskano kwotę ponad 210 tys. zł
Zwalczanie odbywało się przy udziale zwierząt gospodarskich, poprzez naturalny wypas na terenie miejscowości Płonna w gminie Bukowsko, oraz w miejscowości Trzcianiec w gminie Ustrzyki Dolne. Na łącznej powierzchni 177 ha prowadzony był wypas 150 sztuk bydła i 330 sztuk owiec.
Od 2021 r. zwalczanie barszczu Sosnowskiego poprzez wypas jest finansowane z budżetu województwa podkarpackiego w formie dotacji do 1 ha.
W 2022 r. wypas odbywał się w gminie Ustrzyki Dolne, Bukowsko oraz Iwonicz Zdrój i Dukla na powierzchni ponad 690 ha i przeznaczono na to blisko 207 000 zł.
Na terenach objętych zwalczaniem tej inwazyjnej rośliny jest prowadzony corocznie monitoring przyrodniczy.
Walka z barszczem od 2014 roku
Jednym z powiatów, który najintensywniej prowadzi prace zwalczające barszcz jest powiat sanocki.
Pierwszą edycję tego programu rozpoczęto tu w 2014 roku. Trwała ona 3 lata. Dzięki niej znacznie ograniczono areał występowania barszczu.
Samorząd powiatowy w tym zakresie współpracuje z gminami: Besko, Bukowsko Komańcza, Tyrawa Wołoska, Zagórz, miastem i gminą Sanok, oraz Uczelnią Państwową im. Jana Grodka w Sanoku.
Obecnie prace przewidziane są na obszarze około 25 ha.
Umowa na realizację projektu zawarta została z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Wartość projektu wynosi 1 472 257,84 zł, a kwota dofinansowania stanowi aż 85 % Projekt potrwa do marca 2024 r.
– Jest to roślina trudna do zwalczenia, ponieważ jest głęboka zakorzeniona, a jej nasiona łatwo przemieszczają się ciekami wodnymi na tereny położone w dolnym ich biegu. Proces jej usuwania jest więc długotrwały i bardzo kosztowny – zaznacza wicestarosta Janusz Cecuła.
Jak podkreśla Wojciech Skiba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Sanoku, koszt zwalczania barszczu na 1 ha to około 25 tys. zł w okresie 2 lat.
– Cieszę się, że władze powiatu sanockiego zdecydowały się na realizację tego bardzo trudnego projektu, bo w Polsce przystąpiły do niego tylko cztery samorządy. Powodem małego zainteresowania są duże problemy organizacyjne, techniczne i finansowe, jakie trzeba rozwiązać, decydując się na realizację takiego projektu – dodaje naczelnik.
Dr Marian Szewczyk z UP im. Jana Grodka w Sanoku podkreśla, że w powiecie sanockim barszcz nie będzie zwalczany za pomocą groźnego herbicydu, ale metodami mechanicznymi i poprzez wypas bydła.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać