Będą większe dodatki dla nauczycieli na Podkarpaciu. Nawet 2200 zł dla dyrektora

Projekt uchwały w sprawie ustalenia regulaminu określającego dodatki do wynagrodzenia nauczycieli został przegłosowany wczoraj, podczas XIII sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Głosowało 19 radnych, wszyscy byli „za”.

Nauczyciele szkół, które finansowane są z budżetu województwa, dostaną większe dodatki do wypłaty za pełnienie stanowiska kierowniczego, sprawowanie funkcji doradcy metodycznego, opiekuna stażu oraz za objęcie wychowawstwa.

I tak dyrektor szkoły ma dostawać dodatkowo od 800 - 2200 zł, wicedyrektor od 800 do 1800 zł, kierownik szkolenia praktycznego od 400 do 900 zł, kierownik internatu od 300 do 600 zł, kierownik zespołu pozalekcyjnego od 500 do 800 zł. Również zarządców placówek doskonalenia nauczycieli czekają podwyżki. Dyrektor dostanie dodatkowo od 800 do 2200 zł, wicedyrektor od 800 do 1600 zł, kierownik działu lub innej równorzędnej komórki organizacyjnej od 400 do 700 zł. Nie zapomniano o pracownikach bibliotek pedagogicznych. Tam dyrektor otrzyma od 800 do 2200 zł, wicedyrektor od 800 do 1600 zł, kierownik filii czy działu od 500 - 1200 zł. Nauczyciel, który jest doradcą metodycznym, otrzyma dodatek w wysokości do 20 proc. swojej pensji. Dla opiekunów stażu będzie to 8 proc. pensji zasadniczej nauczyciela stażysty, a wychowawcy będą dostawać 300 zł.

W naszym województwie na podwyżkę mogą liczyć wychowawcy z MSCKZiU w Przemyślu, Jaśle, Sanoku, Łańcucie, Mielcu, Stalowej Woli i Rzeszowie, nauczyciele z ZS Rzeszów oraz z ZSS Rymanów. Łączne wypłaty dla pracowników tych szkół to ponad 206 tys. zł, jest to o prawie 67 tys. zł więcej, niż do tej pory. Jeśli chodzi o opiekunów stażu, to na Podkarpaciu większe dodatki dostanie 27 pracowników ze szkół: MSCKZiU w Przemyślu, w Jaśle, w Sanoku, w Stalowej Woli oraz w Rzeszowie, z ZS Rzeszów, oraz PBW w Krośnie i Przemyślu.

Uwagę zwracają jednak duże rozbieżności pomiędzy minimalną a maksymalną kwotą poszczególnych dodatków.

- Wprawdzie każdy nauczyciel wykonuje takie same czynności, ale niektórzy robią to lepiej, inni gorzej, jedni angażują się bardziej, a drudzy mniej. Szkoła to miejsce, w którym pracuje się nie tylko w sali, są liczne zajęcia pozalekcyjne, nauczyciel musi oceniać prace klasowe swoich uczniów czy przygotowywać się do kolejnych zajęć - opisuje Władysław Ortyl, marszałek województwa.

- Dyrektor wraz z radą pedagogiczną musi określić kryteria wynagrodzeń, które będą jasne dla wszystkich. Trzeba unikać sporów pomiędzy nauczycielami. Wycenianie pracy jest trudne, ale trzeba to robić. - tłumaczy marszałek.