Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą zarzuty dla kierowcy, który potrącił matkę z dzieckiem w Rzeszowie. Policjanci w sobotę ścigali go przez całe miasto

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Mężczyzna, który w sobotę miał potrącić matkę i jej 9-letnią córkę obok dworca PKP w Rzeszowie, usłyszy dziś zarzuty.
Mężczyzna, który w sobotę miał potrącić matkę i jej 9-letnią córkę obok dworca PKP w Rzeszowie, usłyszy dziś zarzuty. Wojciech Matusik / Polska Press
Mężczyzna, który w sobotę miał potrącić matkę i jej 9-letnią córkę obok dworca PKP w Rzeszowie, usłyszy dziś zarzuty. Zamiast pomóc poszkodowanej matce, rzucił się do ucieczki. Jego śladem ruszyli rzeszowscy policjanci. Pościg za mężczyzną objął prawie całe miasto.

- Zarzuty dotyczą tego, że 28-latek nie zatrzymał się do kontroli, kierował samochodem w trakcie obowiązywania sądowego zakazu kierowania pojazdami. Dopuścił się też wykroczeń m.in. kierowania bez uprawnień, nie udzielenia pomocy, oraz nie stosowania się do sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych

- wymienia Adam Szeląg, rzecznik prasowy KMP w Rzeszowie.

Czy mężczyzna zostanie oskarżony o spowodowanie wypadku czy też kolizji zależy od opinii biegłego, która jest jeszcze w przygotowywaniu.

Przypomnijmy. W sobotę około godz. 19 28-letni mieszkaniec Rzeszowa miał potracić matkę z dzieckiem na oznakowanym przejściu w pobliżu dworca PKP. Zamiast zatrzymać się i pomóc kobiecie, rzucił się do ucieczki.

- Świadkiem zdarzenia był taksówkarz, który pojechał za oplem, zawiadomił policjantów i powiedział, w którą stronę odjechało auto. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci na ul. Hetmańskiej rozpoczęli pościg za sprawcą. Kierujący uciekał w kierunku os. Zalesie, gdzie porzucił auto i zaczął uciekać pieszo

- informują rzeszowscy policjanci.

Po całej nocy analiz, w niedzielę rano, kierowca opla został zatrzymany przez policję. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W momencie zatrzymania był trzeźwy, ale policjanci pobrali od niego krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków.

40-letni matka i jej 9-letnia córka trafiły do szpitala na badania. Nic nie zagraża ich życiu.


ZOBACZ TAKŻE: Na świeżym powietrzu już bez maseczki. Minister zdrowia apeluje o pilnowanie się w przestrzeniach wewnętrznych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24