Wszyscy uczestnicy mieli do wyboru m.in. kursy: komputerowy, sprzedawcy z obsługą kasy fiskalnej, opiekuna dzieci i osób starszych, florystyczny, stylizacji paznokci, wizażu, operatora koparko-ładowarek, wózków widłowych, spawacza, językowe oraz prawa jazdy kat. B, D i C+E.
- Wybraliśmy akurat te kierunki, bo właśnie w tych zawodach jest największe zapotrzebowanie na pracowników - mówi Marzena Socha z MOPS, kierownik projektu.
Szkolenia mi pomogły
- Ja skorzystałam m.in. z nauki języka angielskiego, obsługi komputera i kasy fiskalnej - mówi Joanna Nowakowska.
Od ponad czterech miesięcy jest właścicielką małej firmy sprzątającej, która zapewnia kompleksowe usługi przy wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu czyszczącego. Nie ma jeszcze zbyt wielu klientów, ale nie narzeka. I chociaż branża, na którą się zdecydowała niewiele ma wspólnego z ukończonymi kursami, pani Joanna jest przekonana, że gdyby nie szkolenia, wciąż byłaby bezrobotna.
Postawiły mnie na nogi
Pytaj o projekt
Projekt "Czas na aktywność w mieście Dębica" był realizowany od stycznia 2009 r. Jego całkowita wartość to 516 tys. zł, w tym dofinansowanie unijne - 461,8 tys. zł. Program ma być kontynuowany do 2013 r. Zainteresowani mogą pytać o niego w dębickim MOPS, w Klubie Integracji Społecznej.
- Pochodzę z Łańcuta, więc w Dębicy nikogo nie znałam. Odkąd urodziła się córeczka, zajmowałam się nią w domu. W efekcie przez 5 lat nigdzie nie pracowałam, jak ja to mówię: wypadłam z obiegu. Właściwie już nie wierzyłam, że znajdę jakieś zatrudnienie - opowiada Joanna. - Tymczasem panie z Klubu Integracji Społecznej z MOPS dosłownie wyciągnęły mnie z domu i postawiły na nogi.
Pani Joanna wspomina, że ogromnym zastrzykiem energii okazały się już same spotkania z ludźmi, którzy mają podobne problemy i też chcą zmienić swoje życie. Rozmowy z doradcą zawodowym i psychologiem również zrobiły swoje.
Dostałam kasę z pośredniaka
- Nareszcie uwierzyłam w siebie. Stwierdziłam, że postaram się o dotację z urzędu pracy. I tu także mogłam liczyć na pomoc pań z KIS i wiedzę zdobytą podczas kursów - przekonuje Joanna Nowakowska.
Dzięki nim napisała biznes plan i dostała z "pośredniaka" kilkanaście tys. zł na uruchomienie własnej działalności.
21 osób znalazło pracę
Oprócz doradcy i psychologa, z kursantami, spotykali się na bieżąco również pedagog, terapeuta uzależnień i prawnik. Uczestnicy brali też udział w wyjazdowych treningach, które miały im pomóc uwierzyć w swoje możliwości, zmobilizować do działania i szukania zatrudnienia. Najwyraźniej przyniosły pożądany efekt. W ostatniej turze szkoleń wzięły udział 82 osoby. - 21 z nich znalazło pracę, dwie otworzyły własne firmy - podsumowuje Marzena Socha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?