Młode żubry (mają od 2 do 4 lat) przywieziono latem w Bieszczady z Irlandii, Niemiec i Szwecji. Mają wzbogacić wciąż ubogą pulę genetyczną bieszczadzkich żubrów.
Krowy Loes, Linda, Evelijin i Valballa oraz byki Bo, Wampir, a także młode byczki bez imion, lecz oznaczone numerami wyszły z zagrody 10 października.
Akcję koordynowali leśnicy, lekarz weterynarii oraz naukowcy ze Stacji Badawczej Fauny Karpat PAN.
- Wiemy, że w pobliżu znalazło się duże stado dzikich żubrów, dlatego uznaliśmy, że to najlepszy moment, by przybysze z Zachodu do niego dołączyli - mówi Wojciech Szepieciński, pełniący obowiązki szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. - To już kolejne wysiedlenia dokonywane w ramach programu restytucji tego gatunku prowadzonego od 2002 r.
Jesienią żubry zaczynają gromadzić się w większe stada i schodzić w niższe partie gór. Wraz z nastaniem zimy częściej będą odwiedzać miejsca, w których leśnicy przygotowali dla nich zapasy karmy.
Obecnie w Bieszczadach żyje ok. 280 tych królewskich zwierząt. Są pod ochroną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- W takich warunkach nie chce mieszkać Paulina Krupińska! Woli Warszawę | ZDJĘCIA
- Dawno niewidziana żona Kota na mieście. Tak się zachowują, gdy nikt nie patrzy
- Miał być ślub, jest pożegnanie. Janina potwierdza rozstanie z Tadeuszem
- Mroczek pokazał zdjęcia z sesji ślubnej. Projektantka ma drobne ALE do stylizacji