W góry wybrała się 12-osobowa grupa zabrzańskich uczniów w wieku 17-18 lat. Szła z nimi nauczycielka. Późnym popołudniem pogoda się załamała - zaczął padać deszcz, a następnie deszcz ze śniegiem, temperatura gwałtownie się obniżyła. W pewnym momencie kilkoro uczniów zaczęło tracić siły. Opiekunka nie zwlekała i zadzwoniła pod numer GOPR.
Ratownicy natychmiast wyruszyli do akcji. Na pomoc wezwali także śmigłowiec, ale z powodu złych warunków atmosferycznych nie mógł on lądować w masywie Bukowego Berda, lecz nieco dalej.
Mimo to szybko udało się dotrzeć do poszkodowanych. Większość z 12-osobowej grupy była wyziębiona, jeden chłopiec stracił przytomność. Ostatecznie trzech uczniów, którzy czuli się najgorzej, odwieziono do szpitala w Ustrzykach Dolnych. Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Cała ta grupa nie była przygotowana do górskiej wędrówki - mówi Mieczysław Wójcik, ratownik GOPR w Ustrzykach Górnych. - Młodzieńcy byli źle ubrani, nie znali dobrze terenu, nie zwrócili uwagi, że tego dnia miał padać deszcz. Skutek? O mało nie doszło do tragedii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?