Dębiczanie zremisowali u siebie 2:2 i przegrali 1:3, ale zarówno w pierwszym meczu mieli szansę na wygraną, jak i w drugim na remis.
- W pierwszej grze Jurek Regieli długo prowadził z Piotrkiem Ostrowskim, ale na finiszu coś się zacięło w jego grze - mówi Piotr Kędzior, szef dębickiego klubu.
W meczu numer 2 apetyt na pokonanie wyżej notowanego Adama Skonecznego miał Michał Kędzior (syn Piotra).
- Do stanu 6:6 obaj zawodnicy grali, jak z nut, kończąc partie z kija. Potem Michał nie wbił bili na 8:7. Był jeszcze remis po 8, ale ostatnie słowo należało jednak do Adama. Cóż, ugraliśmy tylko punkt, ale przeciwnik należy do bardzo mocnych - dodał ojciec zawodnika.
Pino, lider po 1 kolejce, spadło na 3 miejsce (ex-aequo z Metal Fach Sokółką, po 7 pkt.). Dzięki 4 punktom zdobytym w Dębicy tomaszowianie wskoczyli na fotel lidera, mając tyle samo punktów (8), ile drugi w tabeli Konsalnet W-wa. Z tą ostatnią ekipą Pino zmierzy się w 3. kolejce (10.04).
Wyniki: Pino Ventor - Blachy 2:2, "8" Regieli - Ostrowski 7:10, "9" Kudlik - Dula 10:2, "10" Kędzior - M. Skoneczny 10:8, 14/1 Gosk - A. Skoneczny 45;100; 1:3, Kędzior - Skoneczny 8:10, Gosk - M. Skoneczny 2:8, Kudlik - Ostrowski 5:10, Regieli - Dula 100:31.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
