Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biurowce na Dołowej w Rzeszowie utrudnią zamkową roszadę?

Bartosz Gubernat
Inwestycja proponowana przez firmę z Irlandii to trzy biurowce klasy A. Każdy ma mieć po 6 kondygnacji. Inwestor deklaruje, że pracę znalazłoby u niego 1500 osób.
Inwestycja proponowana przez firmę z Irlandii to trzy biurowce klasy A. Każdy ma mieć po 6 kondygnacji. Inwestor deklaruje, że pracę znalazłoby u niego 1500 osób. MWM ARCHITEKCI
Irlandzka firma chce zainwestować 80 mln zł w centrum biurowe przy Sądzie Rejonowym w Rzeszowie

Teren między ul. Kustronia i al. Rejtana oraz budynkami stojącymi od strony ul. Miodowej dzieli się na cztery części. Ich właścicielami są miasto, spółdzielnia mieszkaniowa Zodiak oraz Irlandzka firma Boxelder. Decyzją rady miasta całość została objęta planem zagospodarowania nazwanym Temida. Dokument dopuszcza tutaj budynki administracyjne, edukacyjne i medyczne. M.in. dlatego na jednej czwartej, od strony ul. Kustronia powstał już nowy gmach Sądu Rejonowego.

Boxelder na swoich 70 arach między sądem a bazarem chce wybudować trzy nowoczesne biurowce na potrzeby firm zajmujących się zdalną obsługą biurową przedsiębiorców i instytucji.

- Budynki mają po 6 kondygnacji oraz parkingi pod ziemią i na powierzchni. Architektonicznie wpisują się w otoczenie. Zaprojektowaliśmy je tak, aby nie przytłaczały sądu, który ma w tej okolicy dominować. Dlatego choć proponujemy wykończenie wysokiej jakości materiałami, na czele ze szkłem i kamieniem, ich bryła jest bardzo prosta - tłumaczy Wacław Matłok z pracowni MWM Architekci w Rzeszowie, która opracowała koncepcję kompleksu.

Problem w tym, że funkcji komercyjno-biurowej nie przewiduje plan zagospodarowania terenu, który w obecnej formie uniemożliwia rozpoczęcie inwestycji. - Z jednej strony plan zakłada spójną zabudowę terenu, a inwestycja firmy z Irlandii jest czymś zupełnie oderwanym od całości. I tu pojawiają się wątpliwości. Ale z drugiej strony inwestor deklaruje stworzenie 1500 miejsc pracy i jest skłonny dostosować projekt do otoczenia. Warto nad tematem się pochylić - mówi Robert Kultys z PiS, szef komisji.

Ale przeznaczenie terenu i wygląd planowanego kompleksu to nie jedyne wątpliwości radnych. Zdaniem Czesława Chlebka z Rozwoju Rzeszowa pośpiech nie jest tu wskazany, ponieważ szybka budowa biurowców może zaszkodzić przejęciu przez miasto zamku Lubomirskich.

- Aby stworzyć w nim centrum kulturalne na czele z Muzeum Okręgowym, najpierw trzeba zbudować nowy gmach Sądu Okręgowego, do którego sędziowie przeniosą się z zamku. Zmiana planu może w tym przeszkodzić - uważa radny Chlebek. A starania o przejęcie zamku prezydent Tadeusz Ferenc już rozpoczął. To dlatego w przyszłym roku przeniesie z ul. Dołowej nad Wisłok targowisko, a powstałą w ten sposób działkę chce przekazać ministerstwu sprawiedliwości. Budowę nowego gmachu sądu zamierza dofinansować wspólnie z marszałkiem.

- Pod względem gruntowym inwestycja irlandzkiej firmy nie byłaby więc problemem. Jej działki leżą na tyłach obecnego targowiska, bliżej ul. Miodowej - wyjaśnia Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Rzeszowa.

Do sprawy inwestycji Boxeldera radni chcą wrócić podczas kolejnego posiedzenia komisji gospodarki przestrzennej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24