Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznes „pójdzie w kamasze”?

apl
Przedsiębiorcy boją się pomysłu MON o Programie Mobilizacji Gospodarki

Firmy o znaczeniu strategiczne dla systemu bezpieczeństwa gospodarczego państwa mają wobec tego państwa specjalne obowiązki, wobec czego powinny podlegać specjalnemu nadzorowi Ministerstwa Obrony Narodowej – uznało Ministerstwo Obrony Narodowej, które do tej grupy zaliczyło firmy 15 branż. Zaniepokojeni pomysłami resortu obrony poczuli się m. in. Producenci samochodów, nadawcy radiowi i telewizyjni i producenci farmaceutyków. Przygotowywany przez MON projekt ustawy o Programie Mobilizacji Gospodarki, zobowiązuje przedsiębiorców „z listy”, by co pół roku raportowali MON o stanie finansowym swoich firm i ich potencjale obronnym. Przedsiębiorców w takim samym stopniu przeraża zawarta w projekcie konieczność uzyskiwania zgody MON na szereg decyzji biznesowych. Na niepokój biznesy resor obrony zareagował komunikatem, że raportowanie obowiązywać ma tylko przedsiębiorstwa produkcji zbrojeniowej, a ubieganie się o zgodę na decyzje biznesowe „nie mają na celu ograniczenia swobody działalności gospodarczej, a jedynie ochronę interesów bezpieczeństwa państwa". Biznes jednak nie dowierza zapewnieniom MON.

Wyraz temu dał m. in. Business Centre Club oświadczając, iż „Zadania przedsiębiorców na rzecz obronności nie mogą ograniczać swobody prowadzenia działalności gospodarczej”. BCC proponuje, by projekt ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa określał precyzyjne kryteria nadzoru i kontroli nad realizacją zadań na rzecz obronności państwa. To z jednej strony zapewni przejrzystość działań państwa wobec biznesu, z drugiej – da przedsiębiorcom przynajmniej minimum poczucia przewidywalności i stabilności. I dlatego proponuje, by szczegółowe kryteria uznawania przedsiębiorców za takich o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym znalazły się w samej ustawie, a nie w rozporządzeniu.

Status firmy o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa nakłada na te firmy szereg obowiązków i ciężarów. BCC stoi na jednoznacznym stanowisku, że prace związane z prowadzeniem przygotowań do realizacji zadań na rzecz obronności państwa, mające charakter planistyczny, powinny być finansowane z budżetu państwa, a nie ze środków własnych przedsiębiorców. Ekonomiści BCC doceniają, że MON chce uregulować status „firm obronnych”, bo dotychczasowe przepisy, określające status takich są „w niektórych obszarach nieprecyzyjne i nie chronią dostatecznie sytuacji prawnej przedsiębiorców zaangażowanych we współtworzenie systemu pozamilitarnych przygotowań do obrony państwa”. Z drugiej strony alarmują, że propozycje MON mocno naruszają konstytucyjnie zagwarantowaną swobodę prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorców.
Jeśli specjalne powinności, to i specjalne warunki – sugeruje BCC. Jeśli przedsiębiorca ma być włączony do Programu Mobilizacji Gospodarki, to za taki wysiłek należy mu się gratyfikacja, sprecyzowany system zachęt. Tymczasem projekt MON takiego systemu zachęt nie zawiera. BCC nie neguje, że współpraca pomiędzy przedsiębiorczością na rzecz bezpieczeństwa kraju powinna istnieć, ale niech zasady tej współpracy będą jasno określone, a szczególne powinności firmy wobec państwa – nagradzane.
- Ustawodawca powinien tak zaprojektować regulacje, aby Siły Zbrojne RP miały zapewnione realne wsparcie w realizacji konstytucyjnych zadań w czasie pokoju i w czasie wojny, a przedsiębiorcy mogli wykonywać nałożone zadania na rzecz obronności państwa na uczciwych i transparentnych zasadach, w warunkach nie zagrażających ich stabilności finansowej – apelują do MON eksperci BCC.
Ogromny sprzeciw przedsiębiorców budzi zapis w projekcie ustawy, który mówi, że żaden z nich nie ma prawa odmówić udziału w zadaniach na rzecz obronności państwa.
- Taki przepis nie uwzględnia m.in. bieżącej sytuacji finansowej danego przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym – wyjaśnia to stanowisko BCC. Innymi słowy przedsiębiorcę może być po prostu nie stać na dodatkowy „wysiłek patriotyczny”, czego MON może nie zechcieć przyjąć do wiadomości.

Jeszcze więcej kontrowersji biznesu budzi szereg kompetencji nadzorczych MON wobec firm „z listy”. I temu też BCC daje wyraz.
- Zwracamy uwagę, że na gruncie projektu ustawy wskazane podmioty będą miały obowiązek uzgadniać z właściwym ministrem kluczowe decyzje biznesowe, co stanowi nieproporcjonalne, nieadekwatne i nieuzasadnione na gruncie konstytucyjnym bardzo głębokie ograniczenie swobody działalności gospodarczej – alarmuje. - Bardziej trafnym rozwiązaniem byłby wyłącznie obowiązek informowania organów administracji rządowej przez przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym, o istotnych zmianach dotyczących możliwości samej realizacji zadań na rzecz obronności państwa lub zmianach ich przemysłowego potencjału obronnego wykorzystywanego do realizacji zadań na rzecz obronności państwa.

BCC mocno podkreśla, że wysokość przyznawanych środków z budżetu państwa na wykonywanie zadań na rzecz obronności państwa powinna być adekwatna do kosztów nakładanych zadań ponoszonych przez przedsiębiorców. Projekt ustawy powinien zawierać precyzyjne sformułowanie w tym zakresie, a przedsiębiorcy mieć zagwarantowane instrumenty prawne umożliwiające im uzyskanie od Skarbu Państwa w krótkim horyzoncie czasowym adekwatnej dotacji na realizację narzuconych im zadań. Tymczasem w projekcie ustawy o takim instrumencie się nie wspomina. Wspomina się za to sankcjach karnych, jakie państwo może zastosować wobec przedsiębiorcy za to, że nie wykonał zadania na rzecz obronności.
- Rygor odpowiedzialności karnej jest zbyt wysoki i nieadekwatny do potencjalnych nieprawidłowości, które mogłyby nastąpić w ramach realizacji zadań – podpowiada BCC. - Odpowiedzialność za prawidłowe wykonywanie zadań ponosi już przedsiębiorca, jako osoba prawna i jest to uregulowane w umowie cywilnoprawnej zawieranej z organem administracji publicznej. Nie ma zatem żadnej podstawy, by dodatkowo sięgać po sankcje karne wobec osób kierujących przedsiębiorstwem o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24