Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni przegrali u siebie z Igloopolem. Dębiczanie mają egzekutora

Marcin Jastrzębski
Przemysław Nalepka (w powietrzu, biało-niebieski strój) nie tylko zdobył dwa gole, ale również ambitnie walczył o każdą piłkę
Przemysław Nalepka (w powietrzu, biało-niebieski strój) nie tylko zdobył dwa gole, ale również ambitnie walczył o każdą piłkę Marcin Jastrzębski
Igloopol uporał się z Błękitnymi w Ropczycach. Bohaterem gości okazał się Przemysław Nalepka.

Igloopol potrafi szkolić młodzież. Przykładem jest Przemysław Nalepka, który zdobył w tym meczu dwa gole. Wcielił się w rolę egzekutora, a co ważne dla dębiczan do formy powoli wraca Adrian Brzostowski. Obie drużyny przystępowały do tego spotkania solidnie zmotywowane przez swoich kibiców. Igloopol wyszedł na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Kamil Machnik dograł w pole karne, a tam do strzału doszedł wspominany Nalepka. Najpierw uderzył w słupek, a skuteczniejsza była poprawka.

Miejscowi wyrównali po oskrzydlającej akcji z prawej strony. Maciej Kardyś dograł w pole karne, a tam Mariusz Wiktor nie bał się włożyć głowy między obrońców gości. Odpowiedź Igloopolu była błyskawiczna. Szybko po rozpoczęciu piłkę z własnego pola karnego za plecy obrońców Błękitnych „rzucił” Dawid Rokita. Do futbolówki doszedł Przemysław Nalepka i przelobował Jakuba Pociaska. Przed przerwą Igloopol miał jeszcze inne sytuacje, m.in Marcin Stefanik i Przemek Nalepka.

– Jakbyśmy strzelili trzy gole to Błękitni nie mieliby prawa narzekać – oceniał siedzący na ławce rezerwowych napastnik Adrian Brzostowski.

„Brzosti” z powodu kontuzji więzadeł miał rok przerwy. Przytył, ostatnio schudł i po przerwie zmienił Przemka Nalepkę, który na ławce rezerwowych rozpamiętywał swoją sytuację z pierwszej części gry, gdy mógł zdobyć gola na 1:3.

– Zgodnie z zaleceniem trenera chciałem położyć bramkarza. Niestety piłka została mi pod nogą i nie wyszło – mówił.

– Nie pamiętam kiedy ostatnio strzeliłem dwie bramki – dodawał.

W drugiej połowie Błękitni naciskali, ale nie mieli pomysłu na bramkową akcję. W samej końcówce, w zamieszaniu niewiele brakowało by wyrównał Krzysztof Orzech, ale uderzył w wychodzącego Łukasza Psiodę.

Błękitni Ropczyce – Igloopol Dębica 1:2 (1:2)

Bramki: 0:1 P, Nalepka 4, 1:1 Wiktor 32, 1:2 P. Nalepka 33.

Błękitni: Pociask – Kardyś, Hirka ż, Świętoń, Bonowicz – Orzech, Sulisz ż, Waszczuk (30 Piwowar), Szela (68 Kukla) – Wiktor ż, Darłak (72 Baran). Trener Maciej Biliński.

Igloopol: Psioda – D. Rokita, T. Nalepka ż, B. Darłak, Smagacz – Sasak (74 Lamparty), K. Rokita (82 Socha), Machnik (83 Łapa), Janus (68 Syguła), Stefanik ż (90+1 Mitręga) – P. Nalepka (70 A. Brzostowski). Trener Bartosz Zołotar.

Sędziował Warzocha (Rzeszów). Widzów 150 (50 z Dębicy).

Sportowy przegląd Internetu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24