Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bomby w Zelmerze nie było - głupi żart kosztował zakład kilkaset tysięcy złotych

Ilona Cierpisz
FOT. DAREK DANEK
Kilka godzin trwały poszukiwania bomby w fabryce Zelmeru. Okazało się, że to fałszywy alarm. Zelmer stracił na wstrzymanej produkcji ok. 600 tys. zł.
Ewakuacja rzeszowskiego ZelmeruEwakuacja rzeszowskiego Zelmeru

Ewakuacja rzeszowskiego Zelmeru

Jeden z pracowników fabryki przed godz. 14 dostał smsa z informacją, że w budynku przy ul. Hoffmanowej jest bomba. Zgodnie z zapowiedzią anonima, miała wybuchnąć tuż przed godz. 16.

Służby porządkowe ewakuowały wszystkich znajdujących się w fabryce pracowników, łącznie 2300 osób.

Poszukiwania ładunku wybuchowego zakończyły się przed godz. 19.

- Nie znaleźliśmy bomby, to był po prostu głupi żart - mówi Paweł Międlar, rzecznik Komendy Wojewódzkiej - Gdy znajdziemy autora fałszywego alarmu, obciążymy go kosztami całej operacji. Ten żart będzie go drogo kosztował.
Na czas ewakuacji i poszukiwań ładunku wybuchowego, w Zelmerze wstrzymano produkcję. Dyrekcja fabryki szacuje, że kilkugodzinny przestój oznacza nawet 600 tys. zł strat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24