Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzozowska onkologia ogranicza przyjęcia

Ewa Kurzyńska
D.Delmanowicz
Od dziś szpital specjalistyczny będzie odsyłał część chorych. Ograniczenia przyjęć obejmą m.in. oddziały, gdzie leczy się chorych na raka!

Ograniczenia także w innych szpitalach

Ograniczenia także w innych szpitalach

Brzozowski ośrodek nie jest jedynym, który ogranicza przyjęcia pacjentów. W piątek w Nowinach pisaliśmy o trudnościach w dostaniu się na jedyny w regionie oddział chirurgii naczyniowej, gdzie pacjenci są zapisywani na przyszły rok. Z kolei Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie wstrzymał planowe zabiegi ablacji, leczącej chorych z zaburzeń w pracy serca. W "dwójce" pod znakiem zapytania stoją też niektóre zabiegi planowe na kardio- i neurochirurgii.

- Nie mamy innego wyjścia, bo sytuacja finansowa szpitala jest dramatyczna - mówi Dariusz Sawka, zast. dyrektor do spraw lecznictwa onkologicznego.

- Tegoroczny kontrakt przekroczyliśmy już o 7,5 mln zł. Wciąż nie mamy też zapłaconych ok. 16,5 mln zł nadwykonań za dwa ubiegłe lata. Zabiegaliśmy w NFZ o dodatkowe pieniądze, ale nie przyniosło to żadnych efektów.

Przyjmą mniej pacjentów

- W skali całego szpitala ograniczenia sięgną, średnio ok. 30 proc. Np. na chirurgię onkologiczną trafi o jedną trzecią mniej chorych. Podobnie na chemioterapię. Z kolei leczenie na hematologii onkologicznej będziemy w stanie zapewnić tylko tym pacjentom, którzy już rozpoczęli leczenie. Nowych będziemy zmuszeni kierować do innych szpitali - nie kryje zdenerwowania Dariusz Sawka.

Gdzie po pomoc

Oprócz oddziału hematologicznego w Brzozowie w regionie działa jeszcze tylko jeden - w Rzeszowie. Podkarpackie Centrum Onkologii, które jest częścią rzeszowskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, ograniczeń przyjęć na razie nie wprowadza. Nie znaczy to jednak, że każdy pacjent dostanie się na leczenie "od ręki".

- O kolejności przyjęć decyduje stan chorego. Pierwszeństwo mają osoby w sytuacjach zagrożenia życia. Pacjenci w stanie stabilnym powinni liczyć się z koniecznością oczekiwania - mówi dr n. med. Anna Hartman-Ksycińska, zastępca dyr. ds. medycznych.

Pieniędzy będzie więcej?

Poza regionem oddziały leczące nowotworowe choroby krwi najbliżej są w Krakowie i Lublinie. NFZ zapewnia jednak, że postara się, by pacjenci nie musieli szukać pomocy poza Podkarpaciem.

- Będziemy chcieli zwiększyć kontrakt szpitala w Brzozowie. Zaznaczam jednak, że pieniądze, jakie trafiają do tego ośrodka są z roku na rok coraz wyższe - mówi Krzysztof Wróbel, zastępca dyrektora oddziału NFZ w Rzeszowie. - W 2008 roku nakłady na leczenie onkologiczne dla brzozowskiego szpitala wyniosły 25 mln zł. W tym sięgnęły 56 mln zł. Co więcej, w ciągu minionego roku mogliśmy dołożyć szpitalom 27 mln zł. 11 mln zł z tej puli trafiło do Brzozowa - wylicza Wróbel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24