MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski w Przemyślu. Śledztwo w sprawie fałszerstw przedłużone

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Do licznych fałszerstw doszło w ub. roku podczas głosowania nad propozycjami budżetu obywatelskiego.
Do licznych fałszerstw doszło w ub. roku podczas głosowania nad propozycjami budżetu obywatelskiego. Norbert Ziętal
Do 8 grudnia zostało przedłużone śledztwo w sprawie fałszerstw, do których doszło podczas głosowania w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego w Przemyślu.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi przemyska prokuratura rejonowa.
- W dalszym ciągu przesłuchiwani są potencjalni pokrzywdzeni. Postępowanie zostało przedłużone, głównie z uwagi na konieczność przesłuchania dużej liczby osób - informuje prok. Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

2 tys. podrobionych kart do głosowania

Chodzi o głosowanie podczas ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego w Przemyślu. Głosować mógł każdy pełnoletni mieszkaniec miasta. Poparcia można było udzielić na papierowych kartach do głosowania. Dopuszczalne były sytuacje, że jedna osoba zebrała większą ilość kart od wielu osób i zbiorczo wrzucała je do urny. Niestety, okazało się, że ktoś w nieuczciwy sposób wykorzystał sytuację.

Sprawa fałszerstw wyszła na jaw we wrześniu, podczas weryfikacji głosów oddanych przez przemyślan. Urzędnik sprawdzający poprawność kart zauważył, że ktoś wypełnił jedną z nich posługując się jego danymi i podrobił jego podpis. Wtedy zapadła decyzja o dokładniejszej weryfikacji pozostałych kart. Okazało się, że podrobionych jest więcej, aż blisko 2 tys. na ponad 21 tys. oddanych.

Urzędnicy nie zdecydowali się jednak na zawiadomienie odpowiednich organów o fałszerstwie. Jak tłumaczono „Nowinom” głównie z troski „oszczędzenia przesłuchań osobom starszym, których dane zostały wykorzystane przez podrabiających”.

Urzędnik miał obowiązek powiadomić prokuraturę

Z takim stanowiskiem nie zgodziła się prokuratura. „Stosownie do art. 304 § 2 kodeksu postępowania karnego, instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swoją działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję”- tłumaczyła Prokuratura Okręgowa.

Odpowiedzialność prawną może ponieść również urzędnik, który choć miał wiedzę o popełnionym przestępstwie, ale nie powiadomił o tym odpowiednich organów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24