Chcemy szkolić pilotów i mechaników

Władze miasta wspólnie z samorządem województwa chcą przekonać Komisję Europejską, że warto dać na to pieniądze.

Centrum szkolenia

Prezydent Piotr Przytocki: - Nie mamy szans na to, by UE zainwestowała w powstanie lotniska pasażerskiego w Krośnie. Ale w oparciu o nasze lotnisko chcemy stworzyć centrum szkolenia pilotów małych samolotów, mechaników i instruktorów.

W najbliższych tygodniach zakończy się ostatni etap negocjacji na temat Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007-2013. I wtedy będzie wiadomo, czy taki ośrodek w Krośnie ma szanse.

- Chodzi o to, by w RPO zapisano 7 mln euro z przeznaczeniem na ten właśnie projekt - mówi Przytocki, prezydent Krosna.

Poparcie samorządu

- To świetny pomysł - uważa wicemarszałek województwa, Bogdan Rzońca. - Jest dużo unijnych pieniędzy z przeznaczeniem na rozwój komunikacji, które powinniśmy zagospodarować. Myślimy o autostradach, o drogach, ale także powinniśmy myśleć o lotniskach.

Krosno ma szanse ze względu na tradycje lotnicze. Przed wojną krośnieńskie lotnisko było wówczas jednym z największych i najnowocześniej urządzonych w Europie, w latach 50 było tu Centrum Wyszkolenia Lotniczego Aeroklubu Polski, na tym lotnisku pierwsze podniebne pierwsze kroki stawiało wielu pilotów.

Zapotrzebowanie na pilotów

- Mamy informacje, że kilka krajów potrzebuje tysięcy pilotów. Np. Kanada chce 13 tysięcy pilotów, W. Brytania - ponad 11 tysięcy. Trzeba ich gdzieś wyszkolić. Jeśli nie u nas, tylko w Azji, to będzie nasza przegrana - dodaje Rzońca.

Zdaniem wicemarszałka, krośnieńskie lotnisko i tutejszy przemysł lotniczy potrzebują lepszej promocji.

- W Europie, a nawet w Polsce, jest mała wiedza na temat tego, jak dużo dzieje się wokół lotniska w Krośnie.

Samorzadowcy rozmawiali na temat możliwości kształcenia w jednej z krośnieńskich szkół techników - mechaników lotniczych. Kurator oświaty popiera pomysł.