Chcesz zaparkować w Jaśle? Płać!

Płatne strefy parkowania obowiązują w Jaśle od 2007 roku. Dotychczas było 127 miejsc postojowych, teraz jest o 137 więcej. Na dwukrotne zwiększenie pozwoliły remonty głównych ciągów komunikacyjnych. Powstały nowe miejsca parkingowe m.in. przy Jasielskim Domu Kultury, Urzędzie Pocztowym, Szkole Muzycznej i Sądzie Rejonowym. Korzystanie z nich było bezpłatne, ale często bardzo trudne, bo zazwyczaj były zajęte. Wprowadzenie opłat powinno poprawić sytuację.

- Chodzi o to, aby w tych najbardziej newralgicznych miejscach miasta następowała rotacja - tłumaczy Ryszard Pabian, zastępca burmistrza Jasła.

Władze Jasła podkreślają, że dzięki rozszerzeniu płatnych stref parkingowych zwiększą się wpływy do miejskiej kasy.

- Uwzględniając nowe miejsca parkingowe zaplanowaliśmy, że w tym roku będzie to ok. 300 tys. zł - podkreśla Jacek Borkowski, skarbnik miasta.

- Zbudujmy najpierw parkingi, a później obciążajmy mieszkańców dodatkowymi podatkami - uważa radny Krzysztof Czeluśniak. - Ja wiem, że niektórych stać na to, żeby dać tę "złotówkę", ale dla innych to dużo. Mówię o starszych emerytach, rencistach, którzy nie jeżdżą volkswagenami i peugeotami tylko "maluchami". Moim zdaniem wprowadzenie dodatkowych opłat jest nieuzasadnione - dodaje Czeluśniak.

Przeciwnikiem likwidacji bezpłatnych miejsc parkingowych jest też radny Leszek Znamirowski.

- Ta ilość płatnych stref, które już są, jest wystarczająca - twierdzi. - Dla niektórych osób, wydatek dwóch, trzech czy pięciu złotych jest znaczny, więc chociażby z tych względów uważam, że w centrum miasta pasowałoby zostawić kilka miejsc, gdzie można będzie nieodpłatnie zostawić samochód - mówi Znamirowski.

Problem z parkowaniem w mieście miał częściowo rozwiązać parking przy jasielskiej farze, do sfinansowania którego zobowiązał się notarialnie ponad dwa lata temu Robert Rydarowicz, prywatny inwestor budujący Galerię przy ul. Jana Pawła II. Za zgodę na inwestycję obiecał 600 tys. zł na budowę parkingu. Teraz okazuje się, że będzie to tylko łącznik pomiędzy ulicą Piotra Skargi a parkingiem na "zielonym rynku". Powstać ma tam zaledwie kilka miejsc postojowych.

Dwa lata minęło, a Rydarowicz wciąż nie wywiązał się jednak z umowy. Zamiast tego rozbudował Galerię kosztem istniejącego tam już parkingu i miejsc do zaparkowania ubyło.

W projekcie uchwały zwiększającej liczbę płatnych stref parkowania władze miasta wyłączyły miejsca przed Jasielskim Domem Kultury. Korzystali z niego m.in. pracownicy JDK, mimo iż z drugiej strony budynku mają zarezerwowany dla siebie parking.

- W JDK-u są "święte krowy"? - pyta Czeluśniak. - Tak nie może być, że ludzie z Krosna, którzy pracują w JDK-u, są ponad prawem. Jeśli wprowadzamy parkingi płatne to wprowadzamy je wszędzie - dodaje oburzony radny.

Podobne zdanie ma zdecydowana większość radnych i dlatego prowadzono zmiany w projekcie uchwały. Z miejsc postojowych przed JDK będą mogli teraz korzystać odpłatnie wszyscy mieszkańcy.

Jednorazowe bilety parkingowe dostępne są w kioskach oraz Miejskim Zakładzie Gospodarki Odpadami w Jaśle przy ul. Sokoła 8. Każda rozpoczęta godzina kosztuje złotówkę. Można też wykupić miesięczny abonament za 100 zł za jedno miejsce parkingowe.

Prawdopodobnie wkrótce zaczną pojawiać się w Jaśle parkometry.

- Początkowo przy większych strefach, jak Staszica czy Armii Krajowej - mówi wiceprzewodniczący Rak. - To kwota rzędu 10 - 12 tys. zł za jeden parkometr. Są po innych miastach, chociażby w Krośnie i widać, że to się sprawdza - podkreśla Rak.

Na razie pozostają jednak karty i kontrola strażników miejskich. Brak ważnego "bileciku" kosztuje 30 zł, można też dostać mandat za niestosowanie się do znaku "parking płatny". To wydatek od 20 do 500 zł i 1 punkt karny.