Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał uprawiać seks z 13-latką z Dębicy [NOWE FAKTY]

Małgorzata Froń
170 pedofilów wystawił policji w ostatnich kilkunastu miesiącach Krzysztof Dymkowski z Wrocławia. Dzięki niemu policja zatrzymała 34-latka, który umawiał się na seks z 13-latką z Dębicy
170 pedofilów wystawił policji w ostatnich kilkunastu miesiącach Krzysztof Dymkowski z Wrocławia. Dzięki niemu policja zatrzymała 34-latka, który umawiał się na seks z 13-latką z Dębicy polska press
34-letniego zboczeńca, który chciał uprawiać seks z 13-latką z Dębicy, udało się schwytać dzięki Krzysztofowi Dymkowskiemu, łowcy pedofilów

Ta akcja to gotowy scenariusz do filmu. Krzysztof Dymkowski z Wrocławia, nazywany łowcą pedofilów, pomógł w ujęciu Michała K., 34-letniego mężczyzny, który umawiał się z 13-letnią dziewczynką na jednym z internetowych portali. Umawiał się na seks, w tym seks analny.

To bracia dziewczynki zorientowali się, że coś jest nie tak. Zauważyli bowiem, że ich siostra, która przybywała na wakacjach u rodziny, całymi godzinami pisze z dorosłym mężczyzną.

Powiedzieli o tym rodzicom, a ci skontaktowali się z Krzysztofem Dymkowskim, który od dłuższego czasu zajmuje się tropieniem pedofilów w sieci, a w jednej ze stacji telewizyjnych ma swój program „Łowca Pedofilów”.

Ojciec dziewczynki do mnie zadzwonił

- Zadzwonił do mnie ojciec tej dziewczynki, bo jego synowie zauważyli na jej profilu, że koresponduje z jakimś mężczyzna. Korespondencja wyraźnie miała podłoże seksualne, były też filmy porno - opowiada Dymkowski. - Dał mi login do konta córki, tak, że mogłem przejąć korespondencję. O wszystkim powiadomiliśmy policję. Zacząłem z nim pisać w jej imieniu i oniemiałem. To, co on wypisywał, co proponował, jeżyło włos na głowie.

Pan Krzysztof mówi, że mężczyzna bardzo szybko wyznał dziewczynce miłość i ciągle pytał, czy ona go też kocha.

- To mi podsunęło myśl i napisałem, że nie mogę mu napisać, czy go kocham, bo go nie znam. On natychmiast zaproponował spotkanie. Pisał też, że już się tego spotkania doczekać nie może. Proponował seks analny, prosił, żeby się nie bała, że nie będzie bolało, bo weźmie ze sobą wazelinę i dużo prezerwatyw. Byłem tak wkurzony, że gdybym go miał pod ręką, to chyba bym mu solidnie przyłożył

- wspomina Krzysztof Dymkowski.

Na pedofila czekała policja

Potem wszystko potoczyło się szybko. Pan Krzysztof napisał, że spotkanie może się odbyć w sobotę, bo rodzice jadą na wesele i w domu będzie tylko babcia.

- Poinformowałem go, że nie może przyjść do mnie do domu, musimy się spotkać w mieście, pod jednym z pomników. Napisałem, że mam w piwnicy namiot, to wezmę, zaakceptował wszystko. Powiedział, że jedzie z Warszawy i będzie mi relacjonował co jakiś czas, gdzie jest. Policja zorganizowała akcję „powitalną” pedofila. Miał być w Dębicy około 17.30.

Dymkowski, który namierzył mężczyznę, poinformował policję, że interesuje się on bronią białą, ma kolekcję mieczy, maczet, tasaków.

- W momencie zatrzymania miał przy sobie maczetę, sztylet, noże, gadżety erotyczne - relacjonuje pan Krzysztof. - Nie chcę sobie nawet wyobrażać, do jakich celów mógł tego użyć.

Mężczyzna został zatrzymany na pl. Solidarności, przy pomniku Jana Pawła II. Policja zabezpieczyła zarówno broń jak i nośniki elektroniczne, na których zapewne znajdzie treści pedofilskie.

W związku z tym, że Michał K. nie ma miejsca stałego zameldowania i jeździł od noclegowni do noclegowni, śledczy zdecydowali o złożeniu wniosku o tymczasowy areszt w obawie przed niemożliwością jego namierzenia. Sąd przychylił się do wniosku.

Jego decyzją Michał K. został aresztowany na trzy miesiące. Za składanie osobie małoletniej propozycji o charakterze seksualnym grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Zastawia sidła na pedofilów od latKrzysztof Dymkowski ma na swoim koncie 170 złapanych pedofilów. Po pracy zasiada przed komputerem i przegląda w internecie strony z ogłoszeniami towarzyskimi. Szuka pedofilów. Robi to od lat. Dlaczego?

- Mój znajomy przez wiele lat molestował swoją córkę - opowiada pan Krzysztof. - Ta dziewczyna jest teraz wrakiem człowieka. Takich rzeczy nie można puścić płazem, a przede wszystkim trzeba złu zapobiegać. I ja to usiłuję robić. Staram się przede wszystkim nie dopuścić do spotkania zboczeńca z dzieckiem.

Policję powiadamia dopiero wtedy, gdy ma absolutną pewność, że ma do czynienia z przestępcą. A policjanci z wydziału ds. walki z cyberprzestępczością ostrzegają: Nikt nie jest w sieci niewidoczny, każdego można namierzyć i my to robimy.

Coraz więcej pedofilów udaje nam się zatrzymać zanim dojdzie do popełnienia przestępstwa. Zwłaszcza, kiedy mają takich pomocników jak Krzysztof Dymkowski.


ZOBACZ TEŻ: Łowcy pedofilów z Sosnowca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24