"Ciociu pożycz mi pieniądze" - plaga oszustw w Mielcu

Scenariusz zawsze jest ten sam. Młoda osoba dzwoni do starszej podając się za członka rodziny. Potrzebuje pieniędzy. W czwartek na ten schemat dała nabrać się 89 -letnia kobieta. Oszust zamówił starszej pani nawet taksówkę, by mogła pojechać do banku, po pieniądze. Kobieta straciła w ten sposób 2 tys. zł i 3 tys. dolarów.

- Świadomość starszych osób zaczyna rosnąć. Co raz częściej wiedzą jak mają zachować się w przypadku kiedy ktoś chce je oszukać - mówi podkom. Wiesław Kluk, rzecznik mieleckiej policji - Intensywnie pracujemy nad wykryciem oszustów. By zwiększyć świadomość starszych ludzi, oprócz apeli w gazetach apelujemy do nich z ambony kościelnej - dodaje Kluk.

Policja podejrzewa, że za wszystkimi próbami wyłudzeń stoją te same osoby. Tylko w tym tygodniu od mielczan udało im się wyłudzić w sumie 61 tys. zł. Dzień wcześniej dwa razy wyłudzili od 85 - letniej mielczanki, pieniądze. Najpierw 20 tys. zł, a na następny dzień staruszka dołożyła oszustowi jeszcze 30 tys. zł.

Policja po raz kolejny apeluje do starszych osób by nie wpuszczały do domu obcych osób, nie pokazywały pieniędzy, a każdą próbę wyłudzenia zgłaszały na policję.