MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CLJ. Resovia się cieszy, smutna Stal Mielec

Miłosz Bieniaszewski
Resovia (czarne stroje) utrzymała się w Centralnej Lidze Juniorów, pomimo słabej wiosny
Resovia (czarne stroje) utrzymała się w Centralnej Lidze Juniorów, pomimo słabej wiosny Krzysztof Kapica
Stal Mielec przegrała w Krakowie z Wisłą i opuszcza Centralną Ligę Juniorów. Utrzymała się natomiast Resovia.

Nasze drużyny do końca musiały walczyć o utrzymanie, a rywalami były zespoły z Krakowa. Radość zapanowała jedynie w obozie Resovii, bo to ona zapewniła sobie miejsce w Centralnej Lidze Juniorów na przyszły sezon.

Rzeszowianie musieli wygrać, aby bez oglądania się na innych zapewnić sobie utrzymanie. Wieści z Krakowa, gdzie grała Stal Mielec jednak nie nasłuchiwali. - Woleliśmy się skupić na naszym meczu. Dopiero w samej końcówce dowiedzieliśmy się, że Stal przegrywa - mówi Rafał Rajzer, II trener „pasiaków”.

Rzeszowianie znali stawkę tego starcia i to było widać w ich grze. Sporo było w niej nerwowości oraz niedokładnych zagrań. Nie oznacza to jednak, że Resovia nie miała swoich szans. Dwie okazje po stałych fragmentach gry miał Karol Twardowski, ale wynik nie ulegał zmianie. Po przerwie gospodarze spisywali się lepiej. Częściej gościli pod bramką mądrze grających gości, lecz nie mogli znaleźć sposobu na bramkarza Cracovii. Krakowianie natomiast nastawili się na kontry i o mały włos nie objęli prowadzenia. Klasę pokazał jednak Klaudiusz Pyka, który wygrał pojedynek oko w oko z rywalem.

- Były to trochę takie piłkarskie szachy. Na własne życzenie musieliśmy się martwić o utrzymanie do końca, bo ta końcówka sezonu była słaba. Teraz trzeba usiąść i przeanalizować, dlaczego tak się stało - mówi Rafał Rajzer.

Resovia - Cracovia 0:0

Resovia: Pyka – Guzek, Obłoza, Kowal, Salwach – Rokita, Pelc, Gogola (75 Cynar), Antonik, Ostrzywilk (60 Buksa) – Twardowski (52 Feret). Trener Dariusz Jęczkowski.

Powodów do zadowolenia nie mieli mielczanie, którzy nie sprostali mocnej wiosną Wiśle Kraków. Stal nie musiała jednak przegrać, bo na początku II połowy, jeszcze przy wyniku 0:0, dobrą okazję miał Szymon Urbaniak. Goście cały czas dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki, ale przez to byli narażeni na kontry, po których tracili gole.

- Chłopaki dali z siebie maksa, ale troszkę nam zabrakło do utrzymania. Mi się jednak nie podoba, to co w ostatnim czasie robił ŁKSŁódź. Tak być nie powinno - mówił smutny Damian Skiba, trener Stali.

Wisła Kraków - Stal Mielec 3:1 (0:0)

Bramka dla Stali: Stec 89-karny.

Stal: Słysz – Słoma (80 Stypa), Dulias, Woźniak (70 Przybycień), Bawor – Zygmunt, Baran (65 Rak), Misztal, Stec, Sobczyk (83 Małek) – Urbaniak. Trener Damian Skiba.

MAGAZYN SPORTOWY24 - ANDRZEJ IWAN O PASJONUJĄCYM FINISZU SEZONU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24