Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

COVID-19 nadal groźny - ostrzega WHO. Podkarpackie szpitale i placówki medyczne wprowadzają ograniczenia

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Andrzej Sroka, rzecznik USK: Ze względu na wzrost zachorowań na COVID ograniczono odwiedziny pacjentów
Andrzej Sroka, rzecznik USK: Ze względu na wzrost zachorowań na COVID ograniczono odwiedziny pacjentów fot. Krzysztof Kapica
Obserwujemy w kraju wzrost zakażeń koronawirusem COVID-19. Podkarpackie szpitale i inne placówki służby zdrowia przygotowane są do wprowadzenia koniecznych i racjonalnych ograniczeń sanitarnych.

Na Podkarpaciu nie odnotowano na szczęście w ostatnim okresie dużej liczby zachorowań na COVID-19, ale lekarze przypominają, że ten wirus jest nadal niebezpieczny.

Dbajmy o siebie

- Dlatego warto dbać o własną odporność, stosować się do zaleceń lekarzy i szczepić się przeciwko tej chorobie. To dotyczy zwłaszcza osób w wieku 60+ oraz z obniżoną odpornością - przypomina lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka, podkarpacki konsultant ds. epidemiologii, specjalista chorób wewnętrznych i chorób zakaźnych.

COVID-19 w 2024 r. wciąż groźny

Dr Maria Van Kerkhove, epidemiolog i dyr. departamentu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. gotowości i zapobiegania epidemiom i pandemiom, stwierdziła kilka tygodni temu, że zagrożenie ze strony wirusa COVID-19 w 2024 roku jest dla ludzi na całym świecie wciąż bardzo duże.

W Polsce zaobserwowano wzrost zakażeń tym koronawirusem. Na szczęście to zjawisko nie ma masowego charakteru. Co ważne dla mieszkańców naszego regionu, na Podkarpaciu notuje się nieco mniej zakażań niż w sąsiednich województwach. Jednak ze względu na specyfikę tego groźnego wirusa ta sytuacja może szybko zmienić.

Maseczki i mniej wizyt

Dlatego kierownicy poszczególnych oddziałów w szpitalach oraz niektórych placówek mogą zdecydować się na wprowadzenie niezbędnych ograniczeń lub zaleceń. Polegają one lub mogą polegać na przykład na nakazie noszenia maseczek lub wprowadzeniu ograniczeń w odwiedzinach chorych w szpitalach. Nie mają one obecnie charakteru absolutnego, ale i tak skarżą się na nie niektórzy pacjenci.

- Ze względu na obserwowany wzrost zachorowań na COVID-19 i nasze wcześniejsze doświadczenia oraz z uwagi na bezpieczeństwo zdrowotne zarówno pacjentów jak i personelu, odwiedziny u pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie zostały ograniczone. Obecnie obowiązuje zarządzenie dyrektora, iż decyzja o możliwości odwiedzin w poszczególnych klinikach, należy do kierownika kliniki lub lekarza dyżurnego - wyjaśnia Andrzej Sroka, rzecznik USK im. F. Chopina w Rzeszowie.

Dla dobra pacjentów i mieszkańców

Dodajmy, że w innych szpitalach w woj. podkarpackim dla bezpieczeństwa zdrowotnego wprowadzono podobnie racjonalne zasady, które nie mają restrykcyjnego charakteru.

- Na Oddziale Obserwacyjno-Zakaźnym naszego szpitala odwiedziny zostały wstrzymane, aby nie narażać zarówno pacjentów, jak i osób odwiedzających - poinformował Paweł Bugira, rzecznik prasowy i kierownik Działu Organizacji i Promocji w Wojewódzkim Szpitalu im. św. Ojca Pio w Przemyślu.

Natomiast chorych przebywających na pozostałych oddziałach przemyskiego szpitala w poniedziałek można było odwiedzać bez przeszkód.

W Wojewódzkim Szpitalu im. Jana Pawła II w Krośnie nie ma ogólnego zakazu odwiedzin. Również dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu też nie wprowadziła takiego zakazu.

- W mieleckim szpitalu na razie nie ma żadnych ograniczeń odwiedzin, ale są obowiązkowe maseczki na terenie całego szpitala - podkreśla Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego im. E. Biernackiego w Mielcu.

Co ze szczepionkami

Cytowany na wstępie ekspert WHO dr M. Van Kerkhove COVID-19 jest zaniepokojona, że mimo wzrostu zakażeń na świecie zasięg szczepień jest zbyt mały i dziwi się, „są rozwiązania na COVID-19, są na grypę, które mogą przeciwdziałać ciężkiemu przebiegowi choroby i śmierci, dlaczego z nich nie korzystamy”?

W Polsce 6 grudnia ruszyły szczepienia chroniące przed koronawirusem. Problem w tym, że zapasy szczepionek na koniec roku praktycznie się skończyły, a zainteresowanie szczepieniami jest olbrzymie.

Być może sytuacja nieco się wkrótce poprawi, gdyż Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że dostarczono dodatkowe 200 tys. szczepionek (do tej pory rozdysponowano ich 600 tysięcy).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24