Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Crasnovia Krasne wyrzucona z IV ligi!?

BZ, pij
Crasnovia po rundzie jesiennej mogła włączyć się do walki od awans do III ligi.
Crasnovia po rundzie jesiennej mogła włączyć się do walki od awans do III ligi. fot. Archiwum
Wczoraj swoje zebranie miał zarząd Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Według nieoficjalnych, ale potwierdzanych przez kilka naszych źródeł informacji, Crasnovia została wyrzucona z rozgrywek IV ligi.

- Opowiem ci hita - mówił działacz Podkarpackiego ZPN-u, który w piątek późnym wieczorem zaskoczył jednego z naszych dziennikarzy newsem o najważniejszej, szokującej decyzji płynącej prosto z obrad zarządu Podkarpackiego ZPN-u.

- Crasnovii nie będzie w IV lidze - usłyszeliśmy i.. przypomnieliśmy sobie sytuację z lipca 2012 roku, gdy Crasnovia poddawała wątpliwość legalność przeprowadzonych w marcu wyborów w Podkarpackim ZPN-ie.

Ówczesny prezes klubu z Krasnego Benedykt Czajkowski złożył do sądu wniosek o unieważnienie marcowego walnego w związku. Podkarpacki ZPN po wygranej sprawie w pierwszej instancji wpadł zaś na pomysł, by swoimi adwokackimi kosztami obciążyć właśnie Crasnovię.

Chodziło o 10 tysięcy złotych.

IV-ligowiec nie zamierzał spełniać żądań wojewódzkiego związku i odwołał się od tej decyzji. Ponieważ nowy zarząd Crasnovii próbował załagodzić sytuację w związku na jakiś czas zapomniano.

W międzyczasie sąd drugiej instancji unieważnił pierwszy wyrok, a Czajkowski wniósł do prokuratury inny pozew - o próbę wyłudzenia 10 tysięcy. W Podkarpackim ZPN były już nawet kontrole.
- Podczas zimowego zebrania klubów IV ligi działaczom z Krasnego przypominano o "odgrzebanej" karze. Do wczoraj pieniądze nie wpłynęły, stąd taka decyzja - mówił nam anonimowo jeden z uczestników wczorajszych obrad.

Inny - członek zarządu - zasłaniał się krótką pamięcią i odsyłał do komunikatu na stronie związku, na której nic w temacie nie było.

Konsekwencja dla Crasnovii! Wyrzucenie z IV ligi!

- To niemożliwe. To wypaczenie sensu sportowej rywalizacji - trener Szymon Szydełko nie mógł uwierzyć w nasze rewelacje.

- Była dżentelmeńska umowa by o decyzjach z zarządu nie rozmawiać z mediami. Wszystko wkrótce zakomunikuje oficjalna strona wojewódzkiego związku - podkreśla zaś inny członek zarządu, który utrzymywał, że sprawa Crasnovii wcale nie była najistotniejszym punktem zebrania.

Czekamy na moment, gdy naszą rewelację potwierdzi Podkarpacki ZPN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24