Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Część ukraińskiego zboża jest przechowywana na Podkarpaciu? Niepokój lokalnych rolników

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Na Podkarpaciu wnet zaczną się żniwa. Plony zapowiadają się niezłe. Czy w podkarpackich elewatorach jest miejsce na naszą pszenicę?
Na Podkarpaciu wnet zaczną się żniwa. Plony zapowiadają się niezłe. Czy w podkarpackich elewatorach jest miejsce na naszą pszenicę? Polska Press
Czy część transportowanego przez Podkarpacie do portów morskich taniego ukraińskiego zboża trafia do naszych magazynów? Niewykluczone, że tak.

Kilka dni temu głos w sprawie zabrał Jan Krzysztof Ardanowski z PiS, były minister rolnictwa. - Zboże z Ukrainy blokuje polskie magazyny, jest w wielu magazynach. Firmy obracające zbożem, mając dużo tańsze zboże z Ukrainy, nie są zainteresowane kupnem zboża od polskich rolników, a praktycznie zaczęły się żniwa - powiedział polityk PiS dziennikowi „Rzeczpospolita”. Dodał on, że było naszą naiwnością, że damy sobie radę z transportem drogą lądową ukraińskiego zboża, które wcześniej było transportowane drogą morską.

Swoje zaniepokojenie tą sytuacją wyraził 29 czerwca Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych. W stanowisku Zarządu można przeczytać, że do Polski wwożone są stosunkowo niewielkie transporty ukraińskiego zboża, na tyle jednak duże, żeby u nas powodować obniżki i niepokój rolników przed żniwami. Nie są to jednak ilości, które mogłyby wpłynąć na sytuację światową i obniżyć ceny zboża w świecie. Dlatego Zarząd KRIR zaproponował, by to UE kupowała bezpośrednio na Ukrainie zalegające zapasy zboża i żeby to UE była odpowiedzialna za handel tym zbożem poza UE.

Otwarcie o problemie mówi prezes Podkarpackiej Izby Rolnej Stanisław Bartman.

– W zeszłym tygodniu miałem spotkanie z rolnikami w Lubaczowie. W okolicach Lubaczowa i Jarosławia jest kilka podmiotów, które kupują ukraińskie zboże. W spotkaniu brała udział poseł PiS Teresa Pamuła i słyszała ona, jak chłopi się burzyli. Punkty skupu są pozamykane, a rolnicy mają zboże do sprzedania, ale nie mogą tego zrobić. Nie rozumiem, dlaczego nie można opróżnić magazynów, skoro za tydzień zaczynają się u nas żniwa, a plony zapowiadają się nienajgorsze. Nasza pszenica kosztowała dwa tygodnie temu nawet 2000 za tonę, później jej cena spadła poniżej 1000 zł. Przy drożyźnie nawozów i środków ochrony roślin, paliwa, to żadne gospodarstwo nie wytrzyma tego – mówi Nowinom prezes Bartman.

W ocenie zjawiska jest natomiast bardzo ostrożny dyrektor Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale Robert Pieszczoch. Podkreśla on, że o ukraińskim zbożu na Podkarpaciu tylko się mówi, a nikt go nie widział. – Już drugi tydzień próbuję zlokalizować to zboże i nie wiem, gdzie ono jest – mówi dyr. R. Pieszczoch.

– Pewnie jakieś partie ukraińskiego zboża przejechały przez naszą granicę, ale próbując dowiedzieć w środowisku rolniczym, gdzie to zboże można kupić, niczego się nie dowiedziałem – mówi dyrektor PODR w Boguchwale. – Jeśliby do nas przyjechało tyle ukraińskiego zboża, jak się mówi, to byłoby ono zagrożeniem dla naszych rolników, ale na dzisiaj według mojej wiedzy ciężko mówić o czymś, co nie zaistniało.

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Ciecióra zaprzecza, by ukraińskie zboże zalegało w Polsce. – Na pewno ukraińskie zboże wpływa w jakiś sposób na nasz rynek, natomiast nie jest to dzisiaj zasadniczy wpływ na cenę, która jest obecnie oferowana – mówi wiceminister portalowi polskatimes.pl.

Dopytywany, z czego więc wynika niska cena zboża, Krzysztof Ciecióra odpowiada, że przede wszystkim wynika ona z europejskiej giełdy MATIF.

Wiceminister wyjaśnia, że do Polski wpłynęło 684 tys. ton ukraińskiego zboża. – To mało, jeśli zestawimy z tym, że Polska produkuje rocznie 24 mln ton – wyjaśnia. Krzysztof Ciecióra podkreśla, że nie wydaje się, żeby była to ilość, która jest w stanie trwale zdestabilizować sytuację w Polsce.

– Lokalnie – być może tak – w rejonach przygranicznych. Ale podkreślam – tylko lokalnie i krótkoterminowo – wyjaśnia.

Rzeszowskie osiedle jak z horroru. Zobacz zdjęcia!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24