Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członkowie PSL z Podkarpacia potracą stołki?

Małgorzata Froń, norbi
- W PSL jest demokracja, jeśli koledzy zdecydują, że mam przestać pełnić rolę szefa klubu w Sejmie, to przestanę – mówi poseł Jan Bury.
- W PSL jest demokracja, jeśli koledzy zdecydują, że mam przestać pełnić rolę szefa klubu w Sejmie, to przestanę – mówi poseł Jan Bury. Krzysztof Łokaj
Po politycznym trzęsieniu ziemi w PSL możliwe są wstrząsy wtórne. Czy politycy partii z Podkarpacia potracą stołki?

Zwycięstwo Janusza Piechocińskiego w starciu o przywództwo w partii ludowców wywołało spory zamęt na polskiej scenie politycznej. Zamieszanie jest tym większe, że dotychczasowy szef PSL Waldemar Pawlak złożył wczoraj rezygnację z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki, które pełnił w rządzie koalicyjnym. Wprawdzie Piechociński apelował do premiera Donalda Tuska, aby ten nie przyjmował tej dymisji, ale wiele wskazuje na to, że nowy szef PSL będzie musiał zastąpić swego poprzednika w rządowych ławach.

Paweł Graś, rzecznik rządu stwierdził wczoraj w TVP Info, że koalicja nie jest zagrożona.

- Jeżeli będą zmiany w rządzie to niewielkie, wszystko zależy od koalicjanta - zapewnił. I dodał, że dla dobrego funkcjonowania koalicji, byłoby dobrze, gdyby nowy szef PSL-u był w rządzie.

Kasprzak zastąpił Pawlaka

Ta sytuacja może mieć też przełożenie na podkarpackie podwórko. W obecnym rządzie wiceministrem gospodarki jest podkarpacki poseł Mieczysław Kasprzak. Czy i on poda się do dymisji?

- Dzisiaj czasowo przejąłem obowiązki ministra, a co dalej pokaże czas - mówi Kasprzak i dodaje: - Obecnie sytuacja jest taka, że wszystkie scenariusze są możliwe, łącznie z tym, że PSL nie będzie już zarządzał resortem gospodarki.

Bury: wszystko jest możliwe

A co z innymi działaczami PSL z Podkarpacia? Za człowieka Pawlaka uchodzi m.in. lider podkarpackich ludowców poseł Jan Bury, który jest obecnie szef klubu PSL w Sejmie. Czy nadal nim pozostanie?

- W polityce wszystko jest możliwe. Szefa klubu wybierają posłowie, może być więc i tak, że przestanę nim być, bo moi koledzy tak zdecydują - mówi Bury. - Kongres zdecydował, że to Janusz Piechociński został szefem partii, a tego też się prawie nikt nie spodziewał. Tam, gdzie jest demokracja, każdy głosuje jak mu pasuje i trudno przewidzieć, co się wydarzy - dodaje.

W sejmiku województwa rządzi koalicja Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Marszałek Mirosław Karapyta jest działaczem PSL, wiceprzewodniczącym tej partii na Podkarpaciu. Ale o swoją pozycję nie musi się martwić. Żeby przestał być marszałkiem, koalicja rządząca musiała by upaść. A takiej opcji na razie nikt nie przewiduje.

- Myślę, że na tym etapie wszystko zostanie po staremu - ocenia marszałek. - Nikt nie chce zmieniać układu koalicyjnego, więc mogę spać spokojnie.

Potwierdza to poseł Zbigniew Rynasiewicz, szef podkarpackiej Platformy.

- To, iż w PSL nastąpiła zmiana szefa niczego nie zmienia. Koalicja nadal trwa i rządzi - podkreśla.

Eksperci zgodni

Drastycznych ruchów nie spodziewają się także obserwatorzy sceny politycznej.

- Rywalizacja Piechocińskiego z Pawlakiem sprawiła, że kongres PSL równie emocjonujący co niedawne wybory w PZPN. Zwycięstwo tego pierwszego może wnieść nowe życie do PSL i przyciągnąć do tej partii nowy elektorat - mówi Krzysztof Prendecki, socjolog z Politechniki Rzeszowskiej. - Jeżeli chodzi o lokalne struktury PSL, w tym o podkarpackie, to nie sądzę, żeby nowy prezes zaczynał od drastycznych zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24