Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy dla Igi Świątek to oni będą najgroźniejsi? W przeszłości wielokrotnie działało

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
PAP/EPA/SARAH YENESEL
Wygląda na to, że niedawno rozpoczęta współpraca na linii Coco Gauff-Brad Gilbert przyniosła zaskakująco szybką, niezwykłą serię sukcesów, które stawiają Amerykankę w tegorocznym US Open jako jedną z głównych faworytek.

Kiedy Brad Gilbert wybierał się do Waszyngtonu pod koniec lipca, spakował się na tydzień, ponieważ nie wiedział czego się spodziewać po zaproszeniu na próbę, by sprawdził, jak może pomóc Coco Gauff.

Młoda Amerykanka zmagała się tego lata z problemami i gołym okiem widać było, że środek sezonu jest dla niej wyraźnie trudnym okresem. Ogromne oczekiwania trwają w jej przypadku odkąd jej gwiazda rozbłysła już w wieku 15 lat. Gauff i jej otoczenie mogło chcieć czegoś więcej niż wygranie meczów we wczesnych fazach turniejów, po których przychodziły seryjne porażki w końcówkach turniejów. Porażka w pierwszej rundzie Wimbledonu uświadomiła otoczeniu tenisistki, że coś musi się zmienić.

Brad Gillbert - wyjątkowy gość w USA

62-letni Gilbert jest jednym z wyjątkowych umysłów w świecie tenisa. Miał więcej niż udaną karierę w światowej czołówce, choć mówiło się, że miał mniej naturalnego talentu niż jego rówieśnicy. Meandry swojej kariery opisał szczegółowo w książce z 1993 roku zatytułowanej "Winning Ugly" (zwyciężając brzydko), która do dziś pozostaje obowiązkową lekturą dla wszystkich tenisistów jeśli chodzi o mentalną stronę gry. Następnie zajął się trenowaniem największe sukcesy odnosząc podczas pracy z Andre Agassim, który wygrał w tym czasie sześć ze swoich ośmiu tytułów wielkoszlemowych.

Czy dla Igi Świątek to oni będą najgroźniejsi? W przeszłości wielokrotnie działało
Coco Gauff facebook

Na Wimbledonie Gilbert pracował dla ESPN, tak jak przez wiele lat, kiedy agent Gauff skontaktował się, aby umówić się na spotkanie z nią i jej rodzicami.

- Rozmawialiśmy przez godzinę i powiedziałem im kilka rzeczy, o których myślałem, że mogę im pomóc - powiedział Gilbert w rozmowie z USA TODAY Sports.

Gilbert otrzymał sygnał z obozu Gauff, że są gotowi ruszyć naprzód na krótko przed Waszyngtonem, w którym już planował wziąć udział w charakterze promocyjnym przed turniejem. Nie sposób było przewidzieć czy współpraca z nową podopieczną będzie tylko krótką przygodą, czy przerodzi się w coś bardziej długoterminowego.

Partnerstwo między Gilbertem i 19-letnią Gauff, przy udziale innego trenera Pere Riby, który został zatrudniony krótko przed Wimbledonem, przyniosło błyskawicznie niezwykłą serię sukcesów, które stawiają ją przed US Open jako jedną z faworytek.

Po wygraniu turnieju w Waszyngtonie Gauff miała kolejny dobry występ w ćwierćfinale w Montrealu (przegrywając 7-5 w decydującym secie z nr 3 na świecie Jessicą Pegulą), a następnie wygrała jeszcze większy turniej w zeszłym tygodniu w Cincinnati, odnosząc po drodze pierwsze zwycięstwo nad nr 1 światowego rankingu czyli Igą Świątek przy ósmym podejściu.

- Myślę, że teraz wychodzę na kort z dużo większą pewnością siebie - powiedziała Gauff - Czuję, że bez względu na wynik meczu, mogę być w stanie rozwiązywać problemy. Wiem, że mogę teraz wygrywać mecze, nie grając mojego najlepszego meczu. Myślę, że nie grałem najlepiej w każdym meczu w Waszyngtonie i Cincinnati. Czuję, że jestem o wiele bardziej pewna siebie w mojej grze.

To nie przypadek, że Gillbert przynosi szybkie efekty

Nie wydaje się przypadkiem, że wyniki graczy poprawiały się - często natychmiast - po rozpoczęciu pracy z Gilbertem. Tak było z Agassim, który analogicznie zatrudnił go na okres próbny, który trwał później osiem lat, i ponownie z Andym Roddickiem, który zatrudnił Gilberta w czerwcu 2003 roku i wygrał US Open kilka miesięcy później.

- Widzę inną Coco Gauff - powiedział komentatorka ESPN Chris Evert, która wygrała US Open sześć razy pośród swoich 18 tytułów wielkoszlemowych - Był jednym z najbardziej utalentowanych trenerów w ciągu ostatnich 30 lat i myślę, że to dało jej przewagę, której wcześniej nie miała. Jej postawa i pewność siebie wzrosła do tego stopnia, że mocno wierzę, że ona uwierzy, że może wygrać US Open.

Gilbert najwyraźniej bardzo zmienił grę Gauff, jak dotąd niewiele zmieniając. Technika forhendu, która zawiodła ją w wielkich meczach? Nie możesz tego zmienić w krótkim odcinku czasu w środku sezonu. On sam też niewiele o tym mówi.

Zamiast tego wprowadzono drobne korekty - trochę rzeczy w ustawieniu, trochę pracy nóg i wygląda na to, że Gauff zobowiązała się do mocniejszego uderzenia przy swoim pierwszym serwisie. Gilbert powiedział, że prowadzą również konsultacje w trakcie meczu z trybun, co jest teraz dozwolone na wszystkich turniejach, ale było czymś, czego Gauff wcześniej nie wykorzystała.

- Zawsze chodzi o gracza i próbę wprowadzenia małych poprawek, a nie większych zmian, zwłaszcza gdy zaczynasz współpracę "w locie" - powiedział Gilbert - Zrobiliśmy kilka rzeczy z Coco, które były najbardziej widoczne. Ma świetny zespół wokół siebie i miała świetny zespół na miejscu, a jej rodzice wykonali niesamowitą robotę. Ale myślę, że bardziej niż cokolwiek innego ma właściwe nastawienie. Wszystko, o czym myśli, to chęć poprawy. Jest tak oddana i profesjonalna, że to aż niesamowite.

Czy dla Igi Świątek to oni będą najgroźniejsi? W przeszłości wielokrotnie działało
Coco Gauff facebook

Teoretycznie w rozwoju kariery Gauff nie było nic złego. W wieku 19 lat znalazła się w pierwszej dziesiątce, a w zeszłym roku dotarła nawet do finału French Open. Jej najlepsze strony były oczywiste, począwszy od backhandu z najwyższej półki i wspaniałej, żeby nie powiedzieć, elitarnej szybkości na korcie. Ale poprzeczka dla osiągnięć na najwyższym poziomie, tam gdzie wygrywa się Wielkie Szlemy, była za wysoko, a przez pierwszą część tego roku wydawało się, że spadła na poziom daleko za Świątek, Aryną Sabalenką i Jeleną Rybakiną, które zdobywały najważniejsze tytuły.

Gauff oczywiście nadal nie ma zwycięstwa w Wielkim Szlemie, ale wygrana w Waszyngtonie i Cincinnati – i sposób, w jaki przeszła przez niektóre sytuacje – sprawia, że wydaje się to znacznie bliższe niż jeszcze kilka tygodni temu.

- Dla mnie to, że jesteśmy z BG, sprawia, że mam dużo więcej pewności siebie w mojej grze - powiedziała - To bardzo zrelaksowany facet i czasami ćwiczę z kimś i jest po 30 lub równowaga, a on mówi coś zupełnie nietuzinkowego. Takie rzeczy uświadamiają mi, że tenis jest poważny, ale nie jest tak poważny, jak mi się wydawało, i powinienem się nim cieszyć. Myślę, że w ciągu ostatnich kilku tygodni dobrze się bawiłam i przy zwycięstwach i porażkach. Sprawił, że dobrze się bawiłem w tych trudnych chwilach i przyswoiłam i zrozumiałam trudy tenisa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy dla Igi Świątek to oni będą najgroźniejsi? W przeszłości wielokrotnie działało - Sportowy24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24