Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy uchodźców z Ukrainy trzeba zachęcać do pracy w Polsce?

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie aktywnie włączył się w akcję pomocy uchodźcom. Także urzędy pracy z innych regionów kraju jak m.in. urząd pracy w Lublinie pomagają uchodźcom w poszukiwaniu pracy.
Powiatowy Urząd Pracy w Rzeszowie aktywnie włączył się w akcję pomocy uchodźcom. Także urzędy pracy z innych regionów kraju jak m.in. urząd pracy w Lublinie pomagają uchodźcom w poszukiwaniu pracy. fot. Łukasz Kaczanowski/Polska Press
Wśród uchodźców z Ukrainy są osoby, które chcą pracować i zarabiać na swoje utrzymanie. Kwalifikacje mają różne, a są wśród nich m.in. lekarze, pielęgniarki, informatycy czy inżynierowie. Przedsiębiorcy chcą nie tylko zatrudniać Ukraińców, ale też ułatwiają im znalezienie pracy.

Na rynku pojawił się nowy trend. Niektórzy uchodźcy mogą bez problemu znaleźć u nas pracę. Inni musza być przeszkoleni, aby mogli prowadzić legalną działalność. Napływ pracowników z Ukrainy jest korzystny dla wielu branż. Jak przekonują znawcy tematu, widać już dobre działania, które do tej pory nie były praktykowane w Polsce. Jednak, zdaniem ekspertów, oprócz powyższego, konieczne jest systemowe wsparcie państwa. Należy skupić się m.in. na uzupełnianiu kwalifikacji Ukraińców i nauce języka. Nasza gospodarka przez to długofalowo może odnosić wymierne korzyści.

Zamiast ryby lepiej dać wędki

Ostatnio w Polsce pojawił się ciekawy trend. Część pracodawców nie tylko zatrudnia Ukraińców, ale też ułatwia im wejście na nasz rynek pracy. Przykładem jest platforma zbiórkowa Szczytny-Cel.pl. Do niej po pomoc zgłosiło się kilkanaście osób będących wyuczonymi masażystami i fizjoterapeutami. Prosili o zorganizowanie zbiórek finansowych, ale przedsiębiorca miał na to inny pomysł. Mianowicie pomógł ich uzupełnić możliwości konieczne do wykonywania zawodu. Ponadto firma wsparła ich w nauce języka polskiego oraz w organizowaniu realnych zleceń poprzez zaprojektowanie materiałów promocyjnych, umieszczanie atrakcyjnych ogłoszeń w sieciach społecznościowych i na popularnych portalach aukcyjnych.

– Zamiast tradycyjnych zbiórek postanowiliśmy im pomóc w inny sposób. Wyszliśmy z założenia, że zamiast rozdawać przysłowiowe ryby, lepiej dać wędki. W efekcie te osoby zaczęły przyjmować zlecenia oraz realnie wchodzić na nasz rynek pracy ze swoim wyuczonym na Ukrainie zawodem. Obecnie, po blisko kilku tygodniach obserwacji, widzimy, że radzą sobie u nas coraz lepiej. Praktycznie codzienny grafik zleceń mają wypełniony od rana do wieczora, a klienci polecają ich sobie nawzajem. Co ciekawe, widzimy na rynku już naśladowców tego pomysłu, co nas niezmiernie cieszy – mówi Maciej Kamiński, prezes platformy zbiórkowej Szczytny-Cel.pl.

Dobry przykład

Ponadto M. Kamiński zorganizował im szkolenia nt. prowadzenia legalnej działalności na polskim rynku. Poinformował ich m.in. o obowiązkach podatkowych i składkach ZUS. Od tego momentu uchodźcy dopytują o poszczególne formalności, bo nie chcą żyć tylko z zasiłków, a głównie z własnej pracy. Do tego zamierzają u nas rozwijać się zawodowo i społecznie.

– Jest to bardzo dobry przykład tego, jak przedsiębiorcy zastępują rząd. Organizują kursy i szkolenia, a działy kadr doradzają w obszarze obowiązków podatkowych, składek i administracji, czyli tych najtrudniejszych dla uchodźców. Pracodawcy w dużej mierze przyjęli na siebie także ciężar nauczania języka, a nawet zapewnienia mieszkania. Jednak wymaga to systemowego wsparcia i koordynacji działań przez państwo – komentuje dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego i ekspert Pracodawców RP.

Praca w Polsce to normalne

- Czy uchodźców z Ukrainy trzeba zachęcać do pracy w Polsce?

- Myślę, że prowadzenie formalnych akcji zachęcających do pracy w naszym kraju nie jest najlepszym pomysłem. Starsi nasi rodacy pamiętają doskonale jak Polacy kilkadziesiąt lat temu zaczęli wyjeżdżać na Zachód. Wówczas nikt tam na nas specjalnie nie czekał z otwartymi ramionami, ani tym bardziej z rozbudowanymi świadczeniami socjalnymi, ale też zachodnie społeczności nie przyjmowały nas z niechęcią – wspomina dr Krzysztof Kaszuba, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego Oddział w Rzeszowie.

- Każdy jednak Polak chciał w obcym kraju znaleźć sobie zajęcie i jego ambicją było zapracować na swoje utrzymanie. Na początku priorytetem było zarobić na wyżywienie i na swoje łóżko do spania. Stąd zamieszkiwanie nawet po 5-6 osób w jednym pokoju, a dopiero z czasem po znalezieniu lepiej płatnej pracy można było mieszkać w 2-3 osoby w mieszkaniu i wysłać część zarobków rodzinie w kraju. Dlatego robimy krzywdę Ukraińcom oferując im prawie wszystko. Owszem na samym początku tak, ale z czasem, dawanie bonusów może się przerodzić w oduczanie ich od pracy. Dlatego pozytywnie trzeba oceniać dążenia uchodźców do podejmowania pracy, do czego podstawą są odpowiednie kwalifikacje. Zresztą jeszcze przed wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej przybysze zza wschodniej granicy nie mieli problemów na Podkarpaciu z pracą w budownictwie, usługach czy gastronomi – tłumaczy ekonomista Krzysztof Kaszuba.

Jak podkreśla Katarzyna Lorenc, ekspert BCC ds. rynku pracy, cieszą proaktywne postawy pracowników, ale też pracodawców z Ukrainy, którzy przenoszą do nas swoje biznesy. W ten sposób powstają nowe miejsca zatrudnienia dla wszystkich, także dla Polaków. Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to sytuacja, w której uchodźcy dołączą do grona bezrobotnych.

Duży potencjał

– Ukraińcy w Polsce wcale nie muszą być postrzegani jako ludzie, którzy przyjechali tylko po świadczenia socjalne. Tymczasem chcą oni pracować i szukają zajęć zarobkowych. Nie chcą żyć z zasiłków – przekonuje prezes Kamiński.

– Są takie sektory, w których jesteśmy w stanie wchłonąć ogromną liczbę pracowników, przede wszystkim w medycynie, bo mamy mało lekarzy i pielęgniarek. W związku z tym bardzo dobrze, że ułatwia się im w tej chwili podejmowanie pracy, tym bardziej, że przybywa pacjentów, bo uchodźcy też potrzebują opieki zdrowotnej – mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24