Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Damian Schulz o tym, że zagra z Vervą Warszawa na pozycji środkowego dowiedział się podczas gry. Nie był zdziwiony decyzją trenera Zaniniego

bell
Damian Schulz w swojej karierze grał na różnych pozycjach
Damian Schulz w swojej karierze grał na różnych pozycjach Krzysztof Kapica
- Na pewno są dobre momenty w naszej grze, ale najgorsze były przestoje, jak ten kiedy atakujący Vervy zagrywał nie tak znowu groźnym flotem i straciliśmy chyba 6 punktów, bo wówczas zespół z Warszawy uciekał nam i nie byliśmy w stanie dogonić go - mówił po przegranym 1:3 meczu ze stołecznym zespołem DAMIAN SCHULZ, atakujący Asseco Resovii, który przeciwko liderowi zagrał od połowy drugiego seta na pozycji środkowego, popisując się kilkoma świetnymi akcjami.

Obok Piotra Nowakowskiego, najlepszy środkowy na boisku. Gratuluję zwłaszcza akcji, po której wygraliście seta...

Dzięki, ale nie można się podniecać, wiadomo, że jak się zmienia pozycje, to pierwszy mecz, czy pierwsze treningi, są łatwiejsze, bo gra się trochę na fantazji. Później, im dalej w las, tym ta nowa pozycja staje się trudniejsza, czyli początki zawsze są fajne. Tak samo miałem w Gdańsku, kiedy kilka meczów zagrałem na przyjęciu; przez 2-3 tygodnie w miarę fajnie to wyglądało, ale z biegiem czasu, jak wymagania wobec mnie były większe i w przyjęciu i w ofensywie, to było już trochę ciężej.

Kiedy się dowiedziałeś, że wejdziesz jako środkowy?

Podczas meczu. Wcześniej nie było o tym mowy.

Nie byłeś zdziwiony?

Nie. Nie ma co ukrywać, że mamy problem na środku. „Kosa” cały czas męczy się z barkiem, „Leman” odpadł nam dzień przed meczem. Jak trzeba pomóc, to jestem. I byłem..

Gołym okiem widać postęp w waszej grze. Też chyba czujecie, że jest trochę inaczej, niż było?...

Na pewno, ale po tylu porażkach nie jest łatwo się pozbierać. Staramy się grać jak najlepiej i urywać punkty, aby w miarę dobrze zaprezentować się w końcówce, która przed nami. Mamy samych wymagających rywali, ale na pewno nie będziemy zwieszać głów, ale walczyć do końca i zobaczymy, co przeniesie tak końcówka.

Wielu mówiło, ze z Vervą będzie łomot, ale nie było. Jak oceniasz ten mecz?

Zadowoleni jesteśmy z paru momentów, kiedy albo graliśmy na styku, albo delikatnie prowadziliśmy. Jak widziałem w statystykach, po dwóch setach było naprawdę dobrze. Dopiero później zaczęły się problemy, bo wróciły nasze złe rzeczy i był dołek.

Dużo się zmieniło w treningach po przyjściu trenera Zaniniego?

Zawsze, jak przychodzi nowy trener, to próbuje poprawić wszystkie elementy, które do tej pory nam nie wychodziły. Cały czas nad tym ciężko pracujemy i momentami widać jakąś tam poprawę. Ale brakuje punktów.

W sobotę też będzie ciężko o punkty, bo o 17.30 gracie z Jastrzębskim Węglem...

Jak już wspomniałem, już do końca sezonu nie mamy łatwych meczów, bo gramy z Jastrzębiem, Zawierciem, Skrą i Gdańskiem. Nie pozostaje nam nic innego jak walczyć i dobrze się pokazać i starać się pourywać przeciwnikom punkty. Jastrzębie to bardzo mocna drużyna. Będziemy grać dla siebie i dla naszych kibiców, którzy przyjadą za nami do Jastrzębia. Nie możemy ich zawieść.

Myślisz już poważnie o przyszłym sezonie?

Na razie musimy zakończyć obecny, dopiero później będę się zastanawiał co i jak.

Pożegnanie Możdzonka. Resovia poległa z liderem.

Pożegnanie Możdzonka. Asseco Resovia poległa z liderem PlusL...

Zobacz też: Międzynarodowy Puchar Karpat w boksie w Przemyślu. Na ringu pojawili się zawodnicy z Polski i Rumunii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24