Davey Watt w PGE Marmie?

Nasz klub rozmawia jeszcze z zawodnikami, którzy uzupełnią skład. W grę wchodzi podpisanie kontraktu z jednym seniorem i jednym juniorem.

- Rzeczywiście prowadzimy takie negocjacje z kilkoma zawodnikami. Potrzebujemy seniora, a junior zawsze się przyda. Myślę, że podpiszemy nową umowę z Łukaszem Kretem, no bo to jest przecież nasz... "Krecik". Mam nadzieję, że nazwiska poznany w najbliższym czasie - dodał szkoleniowiec ekstraligowca znad Wisłoka twierdząc, że jego drużyna ma duży potencjał i stać ją na walkę o wysokie cele.

Wśród ewentualnych kandydatów do uzupełnienia składu PGE Marmy wymieniano się m.in Davey'a Watta, który w sezonach 2007 i 2008 jeździł już nad Wisłokiem. Tyle, że zawodnik ma wysoki KSM i nie jest tani. A w Rzeszowie ostrożnie szafuje się budżetem.

Ci, którzy podpisali już w Rzeszowie kontrakty do sezonu 2013 przygotowywać się będą indywidualnie. Nie jest planowany żaden obóz kondycyjny. O formę muszą zadbać sami.

- Najprawdopodobniej zorganizujemy zgrupowanie, kiedy już będzie można jeździć na torze. Spotkamy się, skonsolidujemy, potrenujemy na motocyklach. Jeżeli w Polsce nie będzie odpowiednich ku temu warunków, to pojedziemy zagranicę. Mamy Jurę Pavlica, który ma własny tor i na pewno nas ugości - informuje Dariusz Śledź, trener rzeszowskiej drużyny, która w tym roku chce zdobyć jeden z medali.

Niech im się darzy

- Przed nami ciekawy, atrakcyjny dla kibiców sezon. W większości drużyny pozmieniały składy, szczególnie mocne są Toruń i Zielona Góra. Mam nadzieję, że w tym roku naszej drużynie dobrze będzie się darzyło, że będzie dopisywać nam szczęście i omijać kontuzje - to noworoczne życzenia trenera Śledzia.

Przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, które startują 1 kwietnia, nawierzchnia rzeszowskiego toru nie będzie już uzupełniana. Rzeszowianie planują rozegranie przed inauguracją ligi spotkań sparingowych. W grę wchodzi sąsiadka z Tarnowa.