Deptak w Rzeszowie wyłożą granitem

- Projektant gotową dokumentację przebudowy ma nam dostarczyć w czerwcu. Jeśli w budżecie będą na ten cel pieniądze, od razu ogłosimy przetarg na remont. Niewykluczone, że od razu na ulice 3 Maja i Kościuszki - mówi Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Zlikwidować kałuże

Modernizacja głównego deptaka jest konieczna przede wszystkim ze względu na słabą podbudowę obecnej nawierzchni. Po deszczu tworzą się na niej kałuże, a co pewien czas także spore zapadliska. Drogowcy na bieżąco naprawiają usterki, ale efekty ich pracy nie wytrzymują próby czasu. Dlatego prezydent Tadeusz Ferenc zdecydował, że w betonową kostkę zastąpią tu kamienne płyty, po których będzie łatwiej spacerować przede wszystkim kobietom chodzącym w butach na obcasach. Koncepcji przebudowy deptaka było kilka, a najlepszą z nich w 2014 roku wybrała komisja utworzona w tym celu przy Stowarzyszeniu Architektów Polskich w Rzeszowie.

Konkurs na zaplanowanie nowego wyglądu trzech głównych ulic wygrała pracownia architektoniczna Pikul z Jasła. Jej architekci zaproponowali projekt przygotowany w oparciu o dawne zdjęciach starego miasta i jego opisach w literaturze. Efektem ich pracy jest połączenie elementów nawiązujących do historii, z nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi.

W ubiegłym roku urzędnicy uzgodnili z architektami zmiany w koncepcji. Ich efektem będzie przede wszystkim zastosowanie jaśniejszej nawierzchni, wykonanej z prawie białego granitu. Ulica zostanie podzielona na część pieszą i jezdną, przeznaczoną m.in. dla rowerzystów. Wzdłuż kamienic stanie szpaler drzew, bo tak deptak wyglądał w okresie międzywojennym. Chociaż były takie przymiarki, nie będzie wycinki drzewa, które rośnie przy wieży farnej.

Zrezygnowano natomiast z dwóch elementów, które budziły kontrowersje. Pierwszy z nich to betonowe bloki, które miały stać na placu przy kościele farnym i przypominać, że kiedyś był tu cmentarz. Nie będzie także betonowego placu przed Narodowym Bankiem Polskim.