Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby dla Mielca. Stal - Siarka 2:0 [ZDJĘCIA]

Waldemar Mazgaj
Biegowych pojedynków, takich jak ten, nie brakowało. Wygrała Stal.
Biegowych pojedynków, takich jak ten, nie brakowało. Wygrała Stal. Bartosz Frydrych
W derbach Podkarpacia Stal Mielec, choć przez ponad godzinę grała w osłabieniu, ograła Siarkę i jedna wygrana dzieli ją od awansu do I ligi.

Do wypełnienia tego celu zespół Janusza Białka ma jeszcze cztery kolejki, ale sprawę może załatwić już w niedzielę, gdy do Mielca przyjedzie ROW 1964 Rybnik.

Stal Mielec - Siarka Tarnobrzeg 2:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Sobczak 19, 2:0 Nowak 22.

Stal: Libera – Sulewski, Lech, Bierzało, Getinger – Sobczak (69 Prejs ż), Żubrowski, Radulj cz [28, brutalny faul], Nowak, Cholewiak – Prokić (90+3 Żegleń). Trener Janusz Białek.

Siarka: Beszczyński – Grzesik ż, Waleńcik ż, Stefanik, Suchecki – Chłoń ż, Sylwestrzak, Stromecki, Wróbel (88 Krawczyk) – Mandzelowski (46 Głaz ż), Buczek ż (88 Koselak). Trener Włodzimierz Gąsior.

Sędziował Rokosz (Katowice). Widzów 3980.

- Będzie fajny mecz bo nie przyjechaliśmy się bronić – mówił chwilę przed pierwszym gwizdkiem Włodzimierz Gąsior, trener Siarki. Przed pierwszy kwadrans goście czekali jednak co zrobi lider, a Stal nie zamierzała rzucać się na rywala.

Żmudny atak pozycyjny przyniósł jednak skutek gdy Michał Bierzało rzucił piękną crossową piłkę za plecy obrońców a zbiegający ze skrzydła Szymon Sobczak przyłożył z półwoleja z 16 m idealnie w długi róg. Jeszcze goście nie otrząsnęli się po pierwszym ciosie, jak spadł na nich drugi. Tym razem Bartosz Nowak przy swojej trzeciej próbie przymierzył z 20 m idealnie w długi róg i Kamil Beszczyński znów był bezradny. To były jedyne dwa celne strzały w I połowie!

By mielczanie nie mieli aż tak łatwo chwilę później to na nich spadło nieszczęście; Kamil Radulj pod polem karnym rywali bezmyślnie ostro potraktował Jakuba Wróbla, a sędzia od razu sięgnął po najwyższy wymiar kary.

Teraz role się odwróciły; Siarka była zmuszona do pozycyjnego ataku a Stal czyhała na kontry. – Stal mimo osłabienia nie pozwalała nam na zbyt wiele, nie było widać, że gramy w przewadze – mówił Krzysztof Suchecki z Siarki.

W 53. minucie wygraną Stali mógł już zapewnić nieuchwytny dla obrońców Andreja Prokić, ale przegrał pojedynek sam na sam z Beszczyńskim. W 61. min bliski szczęścia był w końcu Adrian Chłoń, ale jeden z obrońców rzucił mu się pod nogi i piłka trafiła tylko w boczną siatkę.

Osiem minut później stuprocentową sytuację zmarnował aktywny Mateusz Cholewiak. Zresztą skrzydła w całym sezonie są mocną stroną Stali. Im bliżej końca tym animusz gości słabł. Trenerzy muszą jeszcze popracować z zawodnikami nad celnością strzałów; co najmniej kilka leciało na wysokość kilku pięter.

– Dobrze weszliśmy w ten mecz a szybkie gole go ustawiły. Po czerwonej kartce było trochę więcej biegania, ale przy takich kibicach to przyjemność – komentował Bartosz Nowak ze Stali.

OPINIE TRENERÓW

Włodzimierz Gąsior (Siarka)

Chciałem pogratulować dobrych wyników. Wygrała drużyna bardziej zdeterminowana, lepsza pod każdym względem. Stal ma po prostu lepszą drużynę od nas, zwłaszcza przy problemach kadrowych, gdy pięciu zawodników nie może grać. W I połowie Stal nas zdominowała i nawet kartka Radulja nie zmieniła tego. W całym meczu mieliśmy chyba jedną sytuację, ale Kuba Głaz źle przyjął piłkę.

Janusz Białek (Stal)

Jesteśmy szczęśliwi, że udało się wygrać derby, przy takiej historii tego meczu. Dobrze się zaczęło ale szybko warunki gry się zmieniły po kartce. Przećwiczyliśmy za to grę w defensywie, to się przyda w przyszłości, pokazaliśmy, że można.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24